Tę buzię pewnie wszyscy już gdzieś widzieli, chociaż kreskówki z nią są już mniej znane. W okresie międzywojennym była jedną z najpopularniejszych postaci z kreskówek. Do dzisiaj kultura popularna o niej nie zapomniała. Ma już ponad osiemdziesiąt lat, a wciąż pozostaje symbolem seksu. Betty Boop – animowana, ale całkiem kontrowersyjna gwiazdeczka amerykańskiego kina.

Mimo że jest kobietą zdecydowanie należy do męskiego świata. Stworzona przez i dla mężczyzn, dobrze odzwierciedla męskie pragnienia z lat trzydziestych, ponieważ w kreskówkach, z założenia naiwnych, można było pokazać więcej niż w filmach. Zaczynała jako pudelek, kończyła jako pół-kobieta pół-dziecko. Choć oficjalnie miała 16 lat, była obiektem pożądania i fantazji erotycznych. Prócz ponętnych ruchów, animacje z jej udziałem pokazują nawet przypadki napastowania seksualnego, co w owym okresie znajdowało się jeszcze w sferze tabu.

Początki

Betty po raz pierwszy pojawiła się na srebrnym ekranie w 1930 roku w kreskówce „Dizzy Dishes”. Stworzył ją Max Fleischer i początkowo rysował jako pudelka – partnerkę psa Bimbo. Wówczas nie wyglądała jeszcze zbyt atrakcyjnie. Przez jakiś czas stanowiła tylko dodatek do Bimba, który był już gwiazdą Fleischer Studios. Dopiero od 1932 roku występuje pod postacią kobiety, a jej zwisające uszy zostały zastąpione dużymi kolczykami. Zniknął też psi nosek. Sławą przerosła swojego partnera, który musiał ustąpić na drugi plan.

Boop powstała jako karykatura pewnego stylu scenicznego uprawianego między innymi przez Helen Kane. Krótkie loki, wyzywające stroje i zalotne spojrzenia, plus dziewczęcy głosik były znakiem rozpoznawczym aktorki i piosenkarki. W 1932 roku wytoczyła ona proces producentom filmów z Betty Boop za karykaturowanie Kane i nieuczciwe wykorzystanie jej wizerunku. W czasie rozprawy okazało się jednak, że ten image nie był jej oryginalnym pomysłem, a kreskówkowa lolitka działała legalnie.

Wygląd

Na pierwszy rzut oka – bajka jak bajka. Trochę inna od dzisiejszych. Trochę w stylu wczesnego Disneya. Betty Boop nie jest jednak zwykłą postacią z kreskówki. W czasie kiedy ona robiła karierę inne żeńskie figury w animacjach były w porównaniu z nią całkiem niekobiece. Przypomnijmy sobie Myszkę Minnie czy Olive Oyl, dziewczynę Popeye’a. Betty pokazywała długie zgrabne nogi, drobne ramiona i mały, ale wydatny biust. Nosiła kuse sukienki, wysokie obcasy, a na jej udzie widać podwiązkę.

Byłaby kobiecym ideałem lat trzydziestych gdyby nie fakt, że głowę miała zdecydowanie za dużą. Wielkie oczy kontrastowały z małymi ustami i noskiem. Wszystko to przywodzi na myśl głowę dziecka, wręcz niemowlęcia. Ostry makijaż podkreślający oczy i usta dodatkowo budzi niepokój i bardzo mieszane uczucia. W oficjalnym wywiadzie z 1932 roku Fleischer informował zaś, że miała 16 lat, a w kreskówkach starał się utrzymać wrażenie jej niewinności. Mimo to Betty szybko zaczęła się pojawiać w dwuznacznych scenkach, między innymi na kartkach pocztowych.

Betty Boop w „Chess Nuts” – 1932
[tube]http://www.youtube.com/watch?v=UXJlbEr2jmU[/tube]

Symbol seksu

Postać Betty Boop zyskała swoją sławę oczywiście ze względu na popularność wśród dorosłej publiczności. Oto zresztą chodziło jej twórcom. Sami na każdym kroku podsuwali seksualne skojarzenia z tą lolitką. Bardzo często jakaś z towarzyszących jej postaci ogląda się za nią, stara się podpatrywać podczas przebierania, czy otwarcie okazuje pożądanie. Niekiedy Boop ukazana jest prawie nago, jak wówczas gdy tańczyła taniec hula ubrana jedynie w spódniczkę z trawy i wieniec kwiatów zasłaniający biust. Choć miała stanowić erotyczną rozrywkę wciąż podkreślano jej dziecinność. W tym połączeniu dorosłości z młodością miał tkwić jej sekret.

Zdarzało się, że Betty była ofiarą napastowania seksualnego i próby gwałtu. W odcinkach „Chess-Nuts” oraz „Boop-Oop-a-Doop” (oba z 1932 r.) próbują siłą ją zdobyć król szachowy oraz dyrektor cyrku. Ostatecznie zawsze ktoś ratuje Betty z opresji. Są to najprawdopodobniej pierwsze przedstawienia napaści seksualnych w kreskówkach. W ogóle w tym czasie poruszanie tej temtyki było czymś niezwykłym.

Betty Boop w „Boop-Oop-a-Doop” – 1932
[tube]http://www.youtube.com/watch?v=LbX_8HUR0Kk[/tube]

Zmiana wizerunku

W późniejszych latach Betty musiała się poddać nowym przepisom cenzorskim. Stała się panną robiącą karierę albo zajmującą się domem. Pies Bimbo, jej dotychczasowy „chłopak” musiał zniknąć z ekranu, gdyż związek kobiety z czworonogiem przywodził na myśl zoofilię. Betty musiała zmienić też swoje gesty. Przestała kręcić ramionami i mrugać zalotnie do widza. Stała się bohaterką bardziej dziecięcych bajek. Więcej śpiewała i tańczyła. Znikał jej seksapil. Wpłynęło to na utratę popularności. Z czasem odeszła w cień postaci drugoplanowych, które wybiły się na pierwszy plan. Z tych najbardziej znanym był Popeye, który sam kiedyś pojawił się po raz pierwszy u boku Boop. Betty w końcu podzieliła los Bimba. W 1939 roku ukazał się jej ostatni odcinek.

Zdaje się jednak, że Betty tak mocno wryła się w popkulturę, że do dziś się o niej pamięta i powiela jej wizerunek. Chociaż nie kręci się już nowych odcinków, ani nie powstają filmy pełnometrażowe z jej udziałem, gadżety z buźką Betty Boop wciąż cieszą się uznaniem. Betty zachowała się oczywiście w swoim najbardziej wyrazistym wydaniu, czyli uwodzicielskiej lolitki. Znajduje fanów obu płci. Dobrze się wpisuje w trend vintage i zamiłowanie pewnych grup kobiet do koronkowych strojów, gorsetów i lolitkarstwa. Faceci zaś pewnie szukają w niej tego samego, co ich dziadkowie w latach trzydziestych.

Jej filmy łatwo znaleźć w internecie. Polecam chociaż by sprawdzić jak bardzo różnią się ówczesne kreskówki od dzisiejszych. A różnią się znacznie!