Doskonałą inspiracją do pracy nad sobą mogą być powieści, biografie czy poradniki, ale nie oszukujmy się, chętnie korzystamy z też z tego co oferuje telewizja. Większość to zwykły chłam, zdarzają się jednak również perełki. Do nich należy serial Mad Men, który nie przestaje mnie zadziwiać. Jeśli na niego odpowiednio spojrzeć, to całkiem niezły materiał dla współczesnego gentlemana.
Czym jest Mad Men?
Mad Men to serial dramatyczny przedstawiający życie w nowojorskiej agencji reklamowej w latach 60-tych. Fabuła skupia się wokół Dona Drapera – dyrektora kreatywnego agencji. Przedstawione są nie tylko realia pracy w firmie, lecz także życie prywatne Dona i jego współpracowników. Serial produkowany jest od 2007 roku, a lada moment nastąpi premiera jego szóstej serii. Chociaż w USA zdobył już szereg prestiżowych nagród, to w Polsce jakoś nie może się przebić.
Szukając wzorców
Sam staram się patrzeć z dystansem na to co oferuje telewizja i kino. Nawet jeśli pojawia się jakaś ambitna produkcja, to trudno jej uniknąć uproszczeń z uwagi na formę. Niemniej ja też czasami ulegam wrażeniu, że to co widzę jest bliskie rzeczywistości dawnych lat. Jeśli są to filmy o gentlemanach z okresu międzywojennego, czy rzadziej tych żyjących po II wojnie światowej, uważnie obserwuję ich styl i maniery z nadzieją, że czegoś się nauczę.
Niestety bardzo często są to filmy o gangsterach i mafii. Przez to niektórzy zadają sobie pytanie, czy można ich uważać za gentlemanów? W końcu tacy eleganccy panowie… To raczej ślepa uliczka. Zdecydowanie częściej znajdziemy coś wartościowego w filmach o zwykłych ludziach. Na tym tle Mad Men wypada o wiele lepiej. Pokazuje wiele pozytywnych wzorców i krytykuje, to co dobre nie było, choć otoczone jest „romantyczną” otoczką: romanse, alkohol, tytoń itp.
Dlaczego warto?
Kiedy zaczynałem oglądać ten serial byłem przerażony. Elegancko ubrani mężczyźni popisują się seksizmem, palą praktycznie bez przerwy i od rana zapijają się whisky. Pomyślałem, że znajdzie się wielu młodzików, których będzie pociągał taki styl. Będą kojarzyli bycie prawdziwym mężczyzną z pomiataniem kobietami, popisywaniem się przed kolegami, nadużywaniem alkoholu i tytoniu. Jednym słowem – kiepski model do naśladowania.
Z czasem okazało się jednak, że jest to obraz bardzo krytycznie odnoszący się do tamtych czasów. Nieustannie palący papierosy gdzieniegdzie pokasłują, ich zdrowie nie jest idealne. Pijący zbyt często popadają w alkoholizm i tracą panowanie nad sobą. W końcu zdrady małżeńskie doprowadzają do rozpadów związków i poważnych problemów rodzinnych. To co wydawało się takie „fajne” na początku, ostatecznie obraca się przeciwko tym ludziom.
Serial o mężczyznach
Warto zwrócić uwagę na sposób ubierania się bohaterów serialu Mad Men. Na ich przykładzie można łatwo dostrzec czym różni się elegancja lat 60-tych od współczesnej. Szerokie spodnie i marynarki (wciąż lubiane w USA), wąskie krawaty, obowiązkowe białe poszetki, kapelusze, płaszcze… Nie jest to styl do naśladowania wprost, ale daje do myślenia o tym, jak się ubieramy dzisiaj.
Choć w serialu przedstawiona jest kwintesencja seksizmu, twórcy postarali się o pokazanie też zachowań godnych naśladowania. Z drugiej strony warto przyjrzeć się sytuacji kobiet, temu, jak były traktowane w pracy oraz jak musiały zdobywać uznanie współpracowników. Gentleman bowiem powinien wiedzieć nie tylko jak traktować kobietę jako damę, lecz również jako równego współpracownika.
<<Zobacz też: 10 rzeczy, którymi gentleman zaimponuje swojej damie>>
Jedną z najcenniejszych rzeczy, jaką można wynieść z oglądania tego serialu, jest autorefleksja nad byciem mężczyzną. Żadne garnitury, alkohole, papierosy, czy kochanki tutaj nie pomogą na dłuższą metę. Wyraźnie pokazane jest jak sukces zawodowy mężczyzny, przekładał się na szacunek żony, rodziny i kolegów, w końcu na szacunek do samego siebie. Również relacje z partnerkami i dziećmi są złożone. Bohaterowie muszą zapracować na szczęście w związku i autorytet u dzieci.
Co jednak najważniejsze, krytycy zgodnie chwalą ten serial za dobre oddanie realiów historycznych.
Polecam trailer:
Rozrywka
Oczywiście nie musicie oglądać tego serialu tak dogłębnie. To po prostu rewelacyjna rozrywka, w której poruszonych zostaje wiele istotnych wątków. Z pewnością trafi też do osób zwyczajnie zainteresowanych tym, jak wyglądała reklama w czasach sprzed internetu.
Gorąco polecam Mad Men! W Stanach, w niedzielę wchodzi premierowy odcinek szóstej serii. To wydarzenie natchnęło mnie, żeby w końcu napisać o tym serialu. Tymczasem, zupełnym zbiegiem okoliczności, właśnie teraz premierę ma seria trzecia na TVP Kultura.
Jeśli jeszcze nie oglądaliście, koniecznie sprawdźcie. Jeśli oglądacie, zapraszam do wymiany opinii.
Warto oglądać, chociażby dla samej Cristiny Hendricks 😉
Opis mnie tak zachęcił, że już chyba zaraz zacznę oglądać. Dobry artykuł 🙂
Serial jest zdecydowanie najciekawszy od strony psychologii bohaterów. W całkiem dowcipny sposób pokazuje duże dzieci w eleganckich ubraniach. Pokazuje ludzi zmęczonych życiem, wypalonych, nieszczęśliwych, oderwanych od rzeczywistości. A co najważniejsze – pokazuje prawdziwych ludzi z krwi i kości, co sprawia, że sympatyzujemy z nimi nie tyle pomimo, ale wręcz z powodu ich wad.
Obecnie jest to mój ulubiony serial. Na początku byłam sceptycznie nastawiona, ale z odcinka na odcinek coraz bardziej zaczęło mnie wciągać. Klimat lat 60′, ciekawa fabuła, piękne stroje, no i przystojny Don Draper- czego więcej może chcieć kobieta. 😉 Naprawdę ze swojej strony polecam ten serial również paniom, bo „Mad Men” to rozrywka na bardzo wysokim poziomie.
I tylko jedna wątpliwość mnie nachodzi. Gentleman – mężczyzna z klasą. O jakiej klasie mówimy w stosunku do faceta upodlającego własną żonę zdradami? Elegancki garnitur, maniery, najdroższy alkohol – o klasie człowieka decydują jego wybory,nie zaś gadżety i fatałaszki. O byciu damą nie decyduje sukienka i wiedza z zakresu „do czego ten trzeci z lewej widelczyk?”. Serial faktycznie oddaje dość wiernie charakter epoki. Kolejnej epoki salonowych kłamstw i fałszu gdzie nie liczy się człowiek i jego godność, a pozycja społeczna i uznanie takich samych gnid.
Następnym razem proszę przeczytać cały wpis, a później komentować. Chyba że to była taka luźna myśl, kołatająca się po głowie i szukająca ujścia. Szkoda, że znalazła je tutaj.
W żadnym miejscu nie broniłem bohaterów serialu.
I was curious if you ever thought of changing the page layout of your blog?
Its very well written; I love what youve got to say. But maybe you could
a little more in the way of content so people
could connect with it better. Youve got an awful lot of text for only having one or 2 pictures.
Maybe you could space it out better?
Serial oglądam od jakiegoś czasu- głównie ze względu na modę z tamtych lat.
Na początku piszesz o filmach o powiadających o gentlemanach z przedwojnia, podał byś jakieś przykłady?
Mateusz
Do głowy przychodzi mi jeden z moich ulubionych filmów z tego klimatu „Dawno temu w Ameryce”. Jest też oczywiście „Ojciec chrzestny”. Jak pisałem, to głównie filmy o gangsterach.
Z seriali o gangsterach-gentlemanach polecam „Zakazane Imperium’ produkcji HBO. Jednak serialem z którego – moim zdaniem można wiele wynieść obserwując etykietę klasycznych Anglików z początku XXw. jest „Downton Abbey”. Wspaniała produkcja.
Oba seriale bardzo lubię.
Po raz pierwszy natrafiłem na ten serial kiedy pracowałem sezono w Holandii i jakoś tak od pierwszego obejrzenia zaczął mi się podobać. Obecnie zbieram się do tego by obejrzeć od pierwszego odcinka pierwszej serii. Ale już i tak się domyślam że warto.