Panama to niezwykle stylowy kapelusz. Świetnie pasuje do letniego stroju eleganckiego mężczyzny. Co więcej, obecnie widać niechęć do wszelkich kapeluszy, ale nie do tych słomkowych. Panama jest więc swoistymi wrotami do świata klasycznych nakryć głowy. Dzisiaj zajmiemy się tym, na co zwrócić uwagę przy wyborze panamy i z czym ją można nosić.
Mój pierwszy kapelusz
Z kapeluszami jest trochę jak z wąsami. Niby zupełnie naturalna rzecz dla każdego gentlemana, a jednak współcześnie raczej ich nie akceptujemy. Kiedyś w ogóle nie sądziłem, że kapelusze mogą być dla mnie odpowiednie. Zmieniłem zdanie, kiedy okazało się, że w prostym trilby z H&M’u, które kupiłem sobie do tanga na ślub, czuję się świetnie i korzystam z każdej słonecznej okazji, by je założyć. Wiedząc już, że kapelusze są bardzo dobrym rozwiązaniem, ale wciąż obawiając się o efekt łączenia klasycznej, filcowej fedory z nowoczesnym strojem, postanowiłem zastosować półśrodek – panamę.
Rok temu napisałem tekst o wyplataniu oryginalnych panam w ekwadorskim miasteczku Cuenca. Od tego czasu wiedziałem, że na ten sezon sprawię sobie taką. To w gruncie rzeczy pełnoprawny kapelusz, tyle że ze słomki i jedynie na lato. Jego zaletą jest to, że łatwo go się łączy ze strojem i nie wyróżnia się zanadto z tłumu innych „słomkowych” (papierowych [sic!]) kapelusików. Mam zamiar przyzwyczaić się do niego, by na jesień mieć pewność, że będę chodził w kapeluszu filcowym. Myślę, że panama to świetny wybór do tego celu.
<<Zobacz też: O kapeluszach po łebkach>>
Wersja video
Duża część zawartych tutaj informacji znajduje się także w materiale video. Trzeba na niego poświęcić nieco czasu i przymknąć oko na moje niedociągnięcia w warsztacie producenta filmowego, ale niektóre rzeczy po prostu łatwiej pokazać niż opisać. Do tego nie pomyślałem o zrobieniu zdjęć stylizacji i są uwiecznione tylko na video. [Polecam subskrypcję kanału Czasu Gentlemanów na YT! Nowe filmy będą się pojawiały w miarę regularnie.]
Gdzie kupić panamę
Zaczynam od kwestii kupna, gdyż od tego zależy, na co będziemy zwracać uwagę przy wyborze naszego kapelusza. Niestety trudno jest u nas dostać dobrą panamę. Właściwie w sklepach stacjonarnych widziałem jedynie papierowe podróbki/wersje.
W polskim internecie jest odrobinę lepiej, ale wciąż nie można powiedzieć, że jest dobrze. Udało mi się znaleźć panamy produkowane w Skoczowie, ale, z całym szacunkiem dla skoczowskiego kapelusznictwa, nie zaufałbym im w tym temacie. Ostatecznie to czytelnicy bloga zasugerowali mi sklep internetowy Świat Cygar, gdzie oferowane są sprowadzane z Ekwadoru panamy. Tam też kupiłem swoją. Niestety mają tylko dwa modele i do tego z pewną wadą, o której napiszę za chwilę. Tym bardziej warto wiedzieć na co należy zwracać uwagę przy zakupie tego kapelusza, gdyż najprawdopodobniej, nie będzie nam dane dotknąć go przez dokonaniem płatności.
Na co zwrócić uwagę
surowiec
Przede wszystkim panama jest produkowana z włókien z liści palmy panamskiej, czyli Carludovica palmata. Rośnie ona w Ekwadorze i właśnie tam robi się z nich kapelusze. Inne miejsce produkcji albo inny surowiec powinien obudzić naszą czujność.
liczba splotów
Czynnikiem, po którym rozpoznajemy jakość panamy jest liczba splotów na centymetr. Zapisuje się go w ten sposób: 3-4, 5-6, 21-22. Oznacza to, że na każdym centymetrze przeplata się co najmniej tyle słomek. Mój kapelusz miał w opisie 5-6, ale z moich wyliczeń wynika, że często osiąga nawet 8 splotów. Te powyżej 20, a dochodzą nawet do 40, to już ekskluzywne przedmioty. Potrafią kosztować po kilka i kilkanaście tysięcy dolarów. Najdroższy kosztuje 100 000 dolarów, a liczba splotów na centymetr jest tam niewiarygodna! Niektóre sklepy nie podają tych wartości. W takiej sytuacji proponuję założyć, że to będzie ta najmniejsza.
szwy
Panama jest złożona z jednego kawałka plecionki. Jeśli zobaczycie takie z doszytą górą główki albo rondem, możecie mieć pewność, że ma to niewiele wspólnego z oryginalną panamą. Te ekwadorskie wyplata się bowiem od razu tak, by oplatały głowę. Jedyne co się robi z plecionką, to formuje.
taśmy
Kapelusz panama nie powinien też posiadać wewnątrz nic, prócz pojedynczej taśmy potnika, a widziałem już takie, co miały tam tkaninę albo jakiś sylikon, podtrzymujący kształt. Potnik powinien być przyszyty, tak samo jak taśma zewnętrzna. Ja niestety nie pomyślałem przed zakupem i nie spytałem się o to, czy taśmy w moim kapeluszu są przyszyte czy przyklejone. Kupiłem i okazało się, że zewnętrzna jest klejona, co ma oczywiście zły wpływ na oddychanie skóry w tym miejscu (a przecież nosi się te kapelusze na upały!), ale też rondo lekko deformuje się w miejscu, gdzie tego kleju jest więcej. Mam wrażenie, że te sprawy są powiązane. Lekcja na przyszłość!
kształt
Warto też przemyśleć jaki kształt kapelusza chcecie. W grę wchodzi szerokość ronda – im szersze, tym bardziej pasują do plenerów i upałów, a węższe do miasta. Różny może być także kształt główki. Panamy są produkowane bowiem na podobieństwo filcowych kapeluszy. Dostaniecie więc fedory, kowbojskie, a nawet meloniki. Wyłącznym modelem dla panam jest optimo – ten z żebrem na szczycie główki. To właśnie te kapelusze można zwijać. Z pozostałymi lepiej tego nie próbować.

Alex Proimos, CC BY 2.0 Generic.
rozmiar
Upewnijcie się też jaki macie rozmiar głowy. Najlepiej samemu sobie go zmierzyć miarą krawiecką. Niestety w niektórych sklepach rozmiary podaje się jak do ubrań: S, M, L, XL…, co trochę utrudnia wybór. Wówczas doradzam kontakt ze sklepem i dopytanie się.
Panamy są delikatne, więc obchodźcie się z nimi delikatnie. Co prawda nie rozpadną się pod wpływem wody, ale jeśli się odkształcą, będzie trzeba je zaprasować. Nie jest to trudne do zrobienia z rondem, ale już z główką, tak!
Z czym nosić panamę
Jak wiecie, nie czuję się przesadnie komfortowo w roli doradcy modowego, ale postaram się przybliżyć Wam moją wizję na komponowanie panamy ze swoim strojem. Świetnie ona pasuje zarówno do wersji lekko formalnej, smart-casualowej jak i zupełnie nieformalnej. [Efekt jest niestety przedstawiony jedynie na video. Tutaj zaś znajdziecie szersze omówienie.]

Wersja weekendowa z marynarką.
biznes
Przez swoją ziarnistą fakturę, będzie świetnie współgrała z takimi samymi tkaninami, czyli lnem i jeansem. Ładna panama będzie jednak pasowała również do zwykłego, wełnianego garnituru. W video przedstawiłem swoją propozycję: szara marynarka lniana z białą poszetką, niebieska koszula bez krawata (gdybym wybierał krawat, byłby albo wełniany, albo knit) oraz klasyczne jeansy (oczywiście lniane spodnie z kantem pasowałyby nawet lepiej). Brązowe buty derby pasują do tego stroju idealnie. Bez marynarki, z koszulą z podwiniętymi rękawami, wygląda się nadal dobrze, ale to już wersja na mniej oficjalne spotkania.
letni wieczór/weekend
Poza pracą, ale w miejscach publicznych, gdzie nie chcemy wyglądać nieelegancko, można założyć niezobowiązującą koszulę z długimi, podwiniętymi rękawami (to wygląda o wiele lepiej niż wersja z krótkimi, a różnica w przepływie powietrza jest nieznaczna) i luźne, lniane spodnie. Do tego kompletu będą pasowały zarówno buty licowe, jak i zamszowe, na przykład mokasyny. Tutaj przypomnę tylko, że zawsze gdy odpinamy guziki koszuli pod szyją, robimy to tylko z pierwszym. Przynajmniej w miejscach publicznych, nie pokazujemy torsu. na plaży, czy w ogrodzie, to co innego.

Wersja weekendowa z marynarką.
nieformalny
Panama świetnie pasuje nawet do luźnej, lekko etnicznej koszuli ze stójką i jeansów. Ten zestaw najbardziej mi odpowiada do włóczenia się po ogrodzie, czy okolicznych plenerach.
Jak widać, ten kapelusz będzie pasował do wielu stylizacji, odpowiednich zarówno na spotkania biznesowe, jak i grilla. Większość klasycznych letnich ubrań, powinna z nim wyglądać dobrze.
Podsumowanie
Jeśli nigdy nie myśleliście o kapeluszu, mam nadzieję, że Was zainspirowałem. Jeśli zaś zastanawialiście się już nad panamą, liczę, że moje rady pomogą Wam wybrać odpowiedni kapelusz. Ciekaw jestem ilu z Was ma już swoją panamę i jak tym osobom żyje się z ich kapeluszem?
Już filmiki są – blog rozrasta się w zawrotnym tempie, jak widać. Można liczyć na więcej w przyszłości? 😉
Pozdrawiam,
agent0798
Oczywiście! Zasubskrybuj kanał, a wszystko będzie do Ciebie docierało nawet przed publikacją na blogu.
Mam pytanie – wychodzi się gdzieś, ubiera się kapelusz i wszystko w porządku. Co w momencie, gdy dochodzimy do celu – docieramy do znajomego, przychodzimy do biura, na zajęcia na uczelni itd.? Pozostajemy w kapeluszu? Rozglądamy się w poszukiwaniu wieszaka? Trzymamy go w rękach lub odkładamy na bezpieczną półkę u gospodarza?
W pomieszczeniach zawsze zdejmujemy nakrycie głowy. Najlepszy byłby wieszak na kapelusze, ale z tym będzie ciężko. Można odłożyć na stolik lub komodę albo trzymać w ręku. To jest ta część, która będzie sprawiała problemy. Kiedyś z pewnością powstanie wpis o zachowaniu z kapeluszami.
czy to samo tyczy się kobiet? Pytam bo niedawnno sprawilam sobie fedorę (nie jestem pewna czy tak się nazywa, chodzi o klasyczny ciemny kapelusz z grubszego materiału) i nie wiem czy zdejmować ją np. w barze? Z tego co zauwazylam raczej kobiety nie muszą tego robić?
Kulturowo kobiety mogą przebywać w pomieszczeniach w nakryciach głowy. To zapewne wynik tradycji religijnych. Niemniej osobiście uważam, że jeśli zdjęcie kapelusza może się odbyć bez szkody dla damskiej fryzury, to uprzejmie z jej strony będzie uczynienie tego gestu. Łatwiej się wówczas rozmawia.
no tak, ale jednak jest to element stylizacji wiec mam pewne watpliwosci czy zdejmować..
Witam, mam pytanie czy pognieciona koszula to celowy zabieg czy niedopatrzenie? Jest to trochę irytujące i nie wiem jak na to spojrzeć.
Tak, celowe. To specyficzna koszula z bardzo gniotącego się materiału. Moim zdaniem jej prasowanie przed nagraniem zmieniłoby jej charakter. Chociaż jestem świadom efektu i wcale nie jestem pewien czy dobrze zrobiłem.
Już wiemy gdzie kupić panamę ale gdzie i jak ją przechowywać po sezonie ? Gdzie można znaleźć odpowiednie pudło na kapelusze ???
Po wpisaniu w Google „kapelusze sklep”, na pewno wyskoczy przynajmniej kilka takich miejsc, gdzie można kupić pudło na kapelusz. W Poznaniu jest też stacjonarny sklep Antylopa, gdzie można takie kupić.
Hm, obrana przez Ciebie, Łukaszu, stylizacja na myśl przywodzi nieśmiertelnego Julio Cortazara. Gratuluję wyczucia.
Dzięki! 🙂
Mam pytanie. Kupiłem białą panamę. Jak mam konserwować i czyścić taki kapelusz? Na bieli szybko widać zabrudzenia. Dwa-trzy tygodnie noszenia i kapelusz jest po prostu brudny. Z góry dziękuję za pomoc.
Szczerze mówiąc ten problem jest dopiero przede mną. Sądzę jednak, że przede wszystkim skuteczna powinna być woda z odrobiną mydła i szmatka.
Szanowny Panie Łukaszu,
która zakupiona przez Pana panama była podklejona w okolicy potnika? Ta ze Skoczowa, czy Świata Cygar?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Mam tę ze Świata Cygar i na niej wstążka jest klejona. Mam wrażenie, że z tego powodu odkształca mi się rondo. Teraz szukam sposobu by ten klej usunąć i przyszyć to jak należy.
Czy udało się usunąć klej?
W filmie irytują dwie rzeczy:
-dźwięk wiatru – dość łatwy do wyeliminowania: jeśli Twój program do obróbki wideo posiada korektor graficzny, proponuję „zjechać” w dół wszystkimi suwakami poniżej, powiedzmy, 250Hz, może nawet nieco wyżej.
-widoczne i słyszalne miejsca „sklejenia” dwóch fragmentów wideo – zdecydowanie najlepiej żebyś nagrywał poszczególne sceny/dłuższe fragmenty w całości.
Pierwsza rada – dzięki! Będę próbował, ale właśnie sprawiłem sobie osłonę przeciwwiatrową na mikrofon, więc mam nadzieję, że ten problem zniknie.
Druga rada – łatwo powiedzieć! 🙂
Za duże rondo to Twojej głowy, powinieneś mieć mniejsze.
Pzdr
Nie zapominaj, że to kapelusz na lato – duże słońce i upały. I tak daleko mu do szerokości rond kapeluszy kowbojskich. Moim zdaniem ten aspekt wypada dobrze.
Na chłodniejsze dni natomiast na pewno wybiorę kapelusz z mniejszym rondem.
Moim pierwszym kapeluszem była filcowa Fedora ze Skoczowa. W tym roku jednak, ze względu na pierwszą falę upałów już w maju powędrowała na półkę, na Panamę przyjdzie czas dopiero w przyszłym roku.
Pozdrawiam
Jaki kolor fedory? Ja zapewne na jesień sprawię sobie fedorę ze Skoczowa. Pewnie popielatą.
Moja fedora jest właśnie popielata z rondem średniej szerokości. Kusi mnie jeszcze kasztanowa z szerszym rondem, szczególnie, że dosłownie po sąsiedzku na warszawskiej Pradze mam pracownie kapeluszniczą rodziny Strykowskich, co daje możliwość przymiarki i fachowej porady.
Obserwowałem Strykowskich. Czy nie ustępują oni jednak jakościowo wyrobom skoczowskim?
Na początku muszę wprowadzić małą poprawkę do mojego poprzedniego wpisu. Chodzi oczywiście o pracownię Sterkowskich a nie Strykowskich jak błędnie napisałem. Miałem możliwość porównać moją fedorę ze Skoczowa z ich wyrobami na miejscu i odniosłem dokładnie odwrotne wrażenie. Kapelusze w ich sklepie przy Grochowskiej sprawiały wrażenie solidniejszych, staranniej wykonanych i z zastosowaniem lepszego materiału. Przy ich kapeluszach mój Skoczów wygląda trochę na masówkę. Inna kwestia to duża różnica w cenie pomiędzy wyrobami Sterkowskich oferowanymi stacjonarnie a tymi witualnie (ok 40% taniej). Być może w salonie oferowane są produkty pierwszego gatunku a w sieci drugi rzut. Zaznaczam, że to tylko moja… Czytaj więcej »
Mnie zastanowił jednak fakt, że w wielu modelach (na stronie internetowej) widać, że szczyt główki jest doszyty, a nie wymodelowany. Przez to sporo tracą. Są też takie, których zdjęcia (jakby celowo) nie pokazują miejsca, w którym mogłoby być szycie tego szczytu.
Klasyczne fedory są trzy/cztery. Do tego brak wyboru koloru.
Jak dla mnie oferta nie może się równać do choćby witleather.pl.
Także mam kapelusz z firmy witleather ze skoczowa dokładnie panama 01/11 potnik przyszyty, taśma przyszyta. Jestem zadowolony z zakupu.
Jak dla mnie, najlepszy wybór kapeluszy jest w firmie witleather ze Skoczowa. Szczerze polecam.
Jak dbać o swoją panamę:
http://www.panamahatshop.com/en/care.htm
super rzecz taka panama tylko cholernie droga… Ciekawe jak ceny kształtują się w Ekwadorze 🙂
Mam trilby, czarne, od Sterkowskich i muszę przyznać, że się trzyma dobrze. Chodzi za mną sza/popielata fedora jeszcze, bo czarny kapelusz nie do wszystkiego pasuje :/
Heh, Cejrowski ma na swojej stronie „sklep kolonialny”, można by do niego zagaić aby powiększył asortyment i zapodał szacowane ceny towaru:)
Napisałeś, że nie zaufałbyś w temacie Panamy skoczowskiemu zakładowi, a po wgłębieniu się w temat i przeczytaniu Twojego wpisu, uważam, że Twoja ocena jest nieco zbyt surowa. Otóż jak napisałeś taśma zewnętrzna jest klejona w kapeluszu, który kupiłeś.
Napisałem do firmy ze Skoczowa i zapytałem czy taśma zewnętrzna oraz potnik są klejone czy przyszywane. Odpowiedź jaką dostałem jest taka, że owszem są klejone, ale na życzenie klienta mogą przyszyć.
W związku z tym myślę, że rodzima firma wcale nie będzie umniejszała w dużym stopniu jakości oryginalnej Panamie.
Marzy mi się w końcu wybrać się do Skoczowa i zobaczyć co tam można znaleźć bez pośredników. Może faktycznie wówczas zmienię zdanie. Moją opinię wyrobiłem sobie też oglądając polskie panamy w stacjonarnym sklepie w Poznaniu.
Niemniej te sprawy się ostatnio szybko zmieniają na plus. Konsumenci podnoszą poprzeczkę, a producenci na to zapotrzebowanie odpowiadają. To bardzo dobrze!
Witam
Jesli jest pan zainteresowany panama to prosze skontaktowac sie ja wysle ja panu prosto z Ekwadoru moj adres ecpol@yahoo.com
pozdrowienia Marek
Dziękuję za propozycję. W tej chwili nie potrzeba mi nowej panamy, ale będę pamiętał na przyszłość.
Przepraszam bardzo, ale moim zdanie ten kapelusz w ogóle do pana nie pasuje i wygląda pan w nim kiepsko.
Wlasnie zakupilem swop a pierwsza paname.
Stetson Aripeka Toyo
Niestety, Pańska panama nie jest zbyt wysokiej jakości. Jest to bardzo tania „cuenca”, którą nie będzie się Pan cieszył zbyt długo. Jedyna jej zaleta, to oryginalne pochodzenie i fakt, że nie jest to chiński produkt z papieru.
A przecież za ok 100 euro można kupić wspaniałe Montecristi o splocie 8-9. Taki kapelusz już nie prezentuje się jak plażowy gadżet z dziurami, lecz ma urodę i wdzięk prawdziwej panamy.
pozdrowienia
Od czegoś musiałem zacząć. Myślę, że jak moja panama już odejdzie, to poszukam czegoś lepszego. Choć nie ukrywam, że mniejsza wartość pozwala mi się mniej martwić o ewentualne zagięcia itp.
Witam
Bardzo ciekawy artykul jest wiele w nim prawdy, choc prawdziwa panana ma swoje male sektery znam sie troche na tym bo mieszkam w Ekwadorze i jestem
milosnikiem dobrej panamy jesli ktokolwiek chce ja importowac do Polski serdecznie zapraszam do wspolprac
pozdrowienia Marek
Ale przypadek :). Trzy lata mija od tego wpisu i dokładnie dzisiaj (13.06.2016) zamówiłem swoją panamę w Internecie. Wszedłem na ten wpis szukając wskazówek do wyboru.
Dobry wieczór,
Ostatnio zainteresowałem się nakryciami głowy, kupiłem już kaszkiety na wiosnę i jesień, aktualnie szukam kapelusza na lato, więc od razu pomyślałem o panamie. Rodzina twierdzi, że nie mam jej kupować, ponieważ jestem za młody, mam 15 lat. Czy wg. Pana mają racię, a jeśli tak to co może być alternatywą?
Z poważniem,
Czytelnik.
Dzień dobry,
czy – według Pana – chłopak w wieku 16 lat może nosić kapelusz (np. panamę)? Nie będzie to wyglądało dziwnie?
Dwa dni temu zamówiłem Panamę z Witleather i teraz sam nie wiem czego się spodziewać po tych komentarzach. Chyba pozostanie mi przekonać się na własnej skórze.
Mam od roku kapelusz słomkowy tej marki i jestem bardzo zadowolony.