Gentleman nie powinien się nigdzie spieszyć. Pośpiech sprawia, że popełniamy błędy i zapominamy o manierach. Gentleman jest też osobą słowną. Jeśli obiecuje komuś coś, to dotrzymuje danego słowa. W końcu, gentleman szanuje innych i ich cenny czas. Nie pozwala na siebie czekać, bez istotnego powodu. To właśnie dlatego punktualność jest jedną z najważniejszych cech gentlemana.
Po co nam punktualność
W dzisiejszych czasach przywiązujemy coraz mniejszą wagę do naszych manier, a więc i do punktualności. Coraz częściej przenosimy zasadę kwadransa akademickiego na inne sfery życia, zarówno te towarzyskie, jak i służbowe. Niestety odbija się to negatywnie na naszej reputacji. Dotrzymywanie terminów to niezwykle ważny element umowy społecznej i sprzeciwianie się mu przypisuje nam cały szereg negatywnych cech.
Osoby niepunktualne są oceniane jako niezorganizowane, niepotrafiące dobrze zaplanować swojego dnia, „roztrzepane”. Tacy ludzie nie uchodzą za profesjonalistów i domniema się, że nie będą zaangażowani we współpracę, a do obietnic będą podchodzili całkiem luźno. Człowiek niedotrzymujący terminów jest po prostu osobą niesłowną. W końcu spóźnienia odbiera się jako okazanie braku szacunku dla drugiej strony.
Z kolei ludzie punktualni zyskują w oczach otoczenia cechy dokładnie przeciwne – są uważani za dobrze zorganizowanych, spolegliwych, poważnie traktujących swoją pracę i szanujących osoby, z którymi się umawiają. Czy trzeba dłużej namawiać by solidnie wziąć się za swoją punktualność? Chyba nie! Tym bardziej, że od niej zależy ocena wystawiona nam przez naszych współpracowników, wierzycieli, przyjaciół, a nawet towarzyszki życia.
<<Zobacz też: Sztuka prowadzenia rozmowy>>
Pracuj nad punktualnością
Jeśli zdarza Ci się nie dotrzymywać terminów albo spóźniać się na spotkania, powinieneś w pierwszej kolejności dobrze przeanalizować co prowadzi do tych poślizgów. Jak już zlokalizujesz przeszkodę, należy się nią poważniej zająć. Kilka z poniższych zaleceń powinno pomóc.
1. Rozsądnie planuj dzień i nie bierz za dużo na siebie. Nie bądź optymistą i szacuj realne czasy wszystkich czynności. Zazwyczaj po drodze wynikają jakieś sprawy, które nas opóźnią. Lepiej więc w terminarzu mieć więcej wolnego miejsca i wypełnić wszystkie zadania, niż przesadzić z ilością i okazać się niesłownym. Pamiętaj też by nie przedłużać innych zajęć. Jedno opóźnienie rano, może mieć swoje skutki aż do wieczora.
2. Przygotuj się przed wyjazdem. Sprawdź wcześniej trasę dojazdu, zapisz ją na kartce lub wydrukuj mapkę. Postaraj się przewidzieć, gdzie mogą pojawić się utrudnienia – remonty, korki, przeładowane tramwaje itp. Miej przygotowane wszystkie rzeczy potrzebne na spotkaniu. Jeśli jedziesz prosto z domu wcześnie rano, uszykuj je już wieczorem (razem z ubraniem). Pamiętaj też by nie iść spać za późno.
<<Zobacz też: Gentleman w tramwaju – rady z okresu międzywojennego>>
3. Staraj się zawsze być na miejscu spotkań kilkanaście minut wcześniej. Często ten bufor uratuje Cię przed spóźnieniem. Jeśli jesteś już na miejscu przed czasem, nie wchodź na spotkanie! Miej zawsze przy sobie coś do zapełnienia tych kilku chwil – jakieś dokumenty do przejrzenia, tablet lub smartfon do odpowiadania na e-maile albo po prostu książkę do poczytania. Możesz też zwyczajnie przejść się na spacer po okolicy. Przy okazji będziesz miał okazję zrobić coś pożytecznego.
4. Jeśli prace trwają dłużej niż powinny, zwróć uwagę co powoduje opóźnienia. Może dajesz się zbyt łatwo rozproszyć i w trakcie pracy zajmujesz się mniej ważnymi sprawami, zamiast obowiązkami? Warto pomyśleć jak usunąć z widoku wszystkie te rozpraszacze. Nawet Facebooka można sobie samemu zablokować na czas pracy.
5. Miej przy sobie zegarek i często go kontroluj, zwłaszcza jeśli zdarzają Ci się sytuacje typu: „przed chwilą sprawdzałem i była 10.00, a tu nagle jest za pięć 11.00!”. Postaraj się by wszystkie czasomierze w Twoim otoczeniu wskazywały tę samą godzinę. Ustaw sobie przypomnienia w telefonie i na komputerze. Może być też klasyczny budzik. Sama notatka w terminarzu nie wezwie nas o umówionej godzinie.
Pamiętaj, że gentleman się nie spieszy. Kiedy będziesz miał dobrze zorganizowany czas i zabierzesz się za każdą czynność o odpowiedniej porze, będziesz miał możliwość zareagowania na liczne przeszkody i nie popełnisz błędów, które zdarzają się nam, gdy działamy w pośpiechu.
Co robić w wypadku spóźnienia?
Czasem mówi się, że żeby mieć dobre wejście należy się nieco spóźnić. To oczywiście nieprawda, choć istnieje wyjątek. Na przyjęcia towarzyskie odbywające się w domu znajomych wypada przyjść kilka-kilkanaście minut później. Często bywa tak, że gospodarze do ostatniej minuty są zabiegani, sprzątają, gotują albo się ubierają. W tym wypadku nie ma nic gorszego, jak przyjść za szybko i zastać pana domu w podkoszulku, a panią w fartuchu. Ze wszystkich innych spóźnień należy się dobrze wytłumaczyć.
Przede wszystkim musisz dać znać osobom, z którymi się umówiłeś, że nie dotrzymasz terminu. Rób to od razu, jak się zorientujesz, że możesz nie dać rady. Podaj też REALNY czas dotarcia/realizacji. W przypadku większych spotkań, telefony mogą przeszkadzać gospodarzom w przygotowaniach lub powitaniach punktualnych gości, więc w tej sytuacji powinien wystarczyć SMS. W każdej innej koniecznie zadzwoń i upewnij się, że zainteresowani wiedzą kiedy dotrzesz.
Na miejscu konieczne będą krótkie przeprosiny i dosłownie dwuzdaniowe wytłumaczenie. Skoro już się spóźniłeś, nie zabieraj więcej czasu swoimi opowieściami, które nie mają nic wspólnego ze spotkaniem. Pamiętaj też by unikać kłamstwa. Jeśli wyjdzie na jaw, to nie tylko będziesz osobą niesłowną, ale jeszcze nieprawdomówną! Z drugiej strony lepiej nie chwalić się, że się zwyczajnie zapomniało albo zaspało.
W tym momencie powinieneś jakoś wynagrodzić oczekującym to, że cierpliwie na Ciebie czekali. Staraj się być więc maksymalnie rzeczowy i profesjonalny. Nie rozwódź się nad tematami i nie lej wody. Nie próbuj też na siłę przedłużyć spotkania. Twoi rozmówcy mogą mieć jeszcze inne plany. O taką opcję lepiej zapytać niż nachalnie zabierać więcej czasu.
<<Zobacz też: Gafy, nietakty, faux pas – jak z nich wybrnąć>>
Kiedy punktualność ma znaczenie
Nasz stosunek do czasu naszego i innych ujawnia się w wielu życiowych sytuacjach. Oczywiście najbardziej jest to wyraźne na takich spotkaniach jak rozmowy kwalifikacyjne, kontakty biznesowe czy nawet randki. To są niezwykle istotne momenty, a głupie spóźnienie może wiele zepsuć. Przyjęcia lub zwykłe spotkania towarzyskie dopuszczają odrobinę więcej elastyczności, ale również wymagają przestrzegania terminów.
Punktualność dotyczy także oddawania zamówionych projektów czy prac zaliczeniowych. Niezwykle ważne jest terminowe odpowiadanie na e-maile, telefony, SMS-y i coraz modniejsze listy papierowe. W końcu wielkie znaczenie ma spłacanie naszych długów w ustalonym czasie!
Jesteśmy różni
Oczywiście zasady te dotyczą tylko wybranych kultur. Są bowiem miejsca, w których do czasu podchodzi się zdecydowanie luźniej. Ci, którzy przeżyli punktualność rodem z południa Europy, wiedzą jak ciężko się na to przestawić. Każdy z nas jest też nieco inny i zdarzają się ludzie, którym takie rzeczy przychodzą z trudem. Niemniej nie będzie to dostatecznym usprawiedliwieniem przed osobami, które są zmuszone czekać. Wszyscy powinniśmy wziąć sobie terminowość do serca i zrobić wszystko by nie nadużywać cierpliwości innych.
Sprawa jest prosta: chcesz być brany za poważnego człowieka, na którym można polegać? Bezwzględnie trzymaj się terminów!
Każdy się zgadza ale nikt nie czyta…. bo czy warto być na czas ? oprócz docierania na autobus.. spóźnienia mają wiele plusów.
Wszyscy wiedzą jak ważna jest punktualność, ale nikomu się nie udaje jaj sprostać 😉
Nic dodać, nic ująć 😉
Idealna zasada aby docenić każdą chwilę.
NIGDY sie nie spozniam.. i nienawidze jak ktos spoznia sie na spotkanie ze mna..
jesli chodzi o pospiech.. to jest zawsze 🙂
Że wszystko co na papierze ładnie brzmi? A ułożenie dnia może rozbić najmniejsza drobnostka? Dając słowo jesteś świadom, że chcesz i możesz to zrobić, ale nie zawsze zależy to tylko od Ciebie. Nienawidzę się spóźniać i oczekuję punktualności także od innych, ale trzeba też być człowiekiem, człowiekiem elastycznym i wyrozumiałym. Pozdrawiam 😉
Skoro musimy dyskutować o punktualności, to nic już nie jest oczywiste. 😉
Myślałem, że jest to tak oczywiste, że nie trzeba o tym wspominać.
Zgadzam się z Tobą. ALE, jeżeli już wiesz, że się spóźnić warto jest dać znać osobie, która na Ciebie czeka- wtedy spóźnienie nie jest aż takim grzechem.
Wkradła się literówka „Pamiętaj też by nie iść sprać za późno.”
Dzięki za uwagę!
Proszę jaki cenny post w odpowiedzi na mojego! Szkoda, że nie poznaliśmy się wcześniej ;p
artykuł ma 2 lata i całe 111 lajków… wiem, że to gimbazowe myślenie, ale to nie świadczy o naszym społeczeństwie zbyt kolorowo w myśl statystyki 😀
Nie wszystkie Pan „dodał”. Niektóre są zwyczajnie powielone względem artykułu.
Spodobało mi się natomiast Pańskie zdanie: „Spóźniając się na spotkanie pokazujemy, że nasz czas jest ważniejszy od czasu innych”.
Jest to tematyka, powiedzmy, zdroworozsądkowa, z racji na to nie wynajdziemy tutaj koła. Możemy tylko pokusić się na ciekawe i intrygujące wprowadzenie i zaznajomienie odbiorcy z treściami wzbogaconymi naszymi osobistymi doświadczeniami.
Zmieniając temat, gratuluję estetyki strony jak również wyboru tematyki. Pozdrawiam,
Dziękuje za ciekawy artykuł.
Ze swojej strony dodam 6 sprawdzonych metod na zwiększenie swojej punktualności:
– Zakładaj najgorszy możliwy scenariusz planując podróż
– Planuj przybyć wcześniej (ok 15 min przed spotkaniem)
– Wyliczaj średni czas przejazdu (szablon dostępny na stronie poniżej)
– Stosuj precyzyjną organizację kalendarza
– Ustaw elektroniczną formę przypomnienia (dostosowaną do Twojego stylu życia)
– Poproś o pomoc bliskich (czyli wybór mniejszego zła)
Po więcej informacji, razem z darmowym arkuszem do wyliczania średnich czasów przejazdu, odsyłam do artykułu: http://rozwojosobistypopolsku.pl/odcinek005/
Jeszcze raz dziękuje za ciekawe treści i pozdrawiam,
Jakub Zarazik
Doskonały tekst. Dziękuję.