Mężczyznom zawsze było równie blisko do garniturów i ciepłych gabinetów, co do lasu i przygody. Tropicielstwo, wspinaczki czy biwaki były dla niektórych koniecznym elementem stawania się dojrzałym i samodzielnym człowiekiem, a w efekcie wartościowym obywatelem i patriotą. Taki był właśnie słynny Bi-Pi, czyli Robert Baden-Powell, założyciel ruchu skautowego. Ruchu, który skupia dziesiątki milionów osób, w większości krajów świata.Czas-Gentlemanow-baden1

Młodość

Baden-Powell urodził się dn. 22.02.1857 w Londynie jako Robert Stephenson Smyth Powell. Nazywano go Stephe Powell. Imię otrzymał po swoim dziadku. Jego ojciec, profesor z Uniwersytetu Oksfordzkiego, zmarł gdy Bi-Pi miał zaledwie trzy lata. Wychowała go samotna matka i to jej zawdzięczał wczesne ukształtowanie charakteru.

Dzięki wytrwałej pracy Powell otrzymał stypendium do prestiżowej szkoły Charterhouse. W pobliskim lesie, ukrywając się przed nauczycielami, zdobywał swoje pierwsze myśliwskie umiejętności. To nie była jednak jego jedyna pasja. Chętnie też udzielał się artystycznie. Uwielbiał aktorstwo i malarstwo. Co ciekawe te doświadczenia również pomogły mu w dorosłym życiu.

<<Zobacz też:Każdy z nas powinien mieć w sobie coś ze skauta>>

Czas-Gentlemanow-baden-powell1Wojsko

W 1876 wstąpił do wojska. Początkowo służył w Indiach, później w Afryce. Pełnił funkcję zwiadowcy (ang. „scout”), co pozwalało mu wykazać się swoimi umiejętnościami poruszania się w terenie, a przy okazji był bardziej niezależny niż żołnierze liniowi. Później służył także jako szpieg, między innymi pod przykrywką kolekcjonera motyli zbierał dane na temat umocnień wroga, wkomponowując ich plany w rysunki skrzydeł owadów (tutaj przydały się umiejętności artystyczne). Jego kariera rozwijała się nad wyraz błyskotliwie. W wieku 40 lat został najmłodszym w armii pułkownikiem. Jako szkoleniowiec zwiadowców stosował własne metody, w których znaczną uwagę przywiązywał do indywidualnego wyszkolenia, wyrabiania samodzielności i umiejętności przetrwania w dziczy. W 1899 roku publikował na ten temat podręcznik Aids for scouting.

Jego życie w znacznym stopniu zmienił udział w drugiej wojnie burskiej (1899-1902). Wsławił się obroną miasta Mafeking, obleganego przez ponad 7 miesięcy przez Burów. Siły oblegające były znacznie większe niż garnizon, a jednak Powell z powodzeniem utrzymał się i stał się bohaterem narodowym. To w czasie tego oblężenia zostały utworzone w mieście pomocnicze służby złożone z nieletnich, białych chłopców. Pełnili oni role posłańców, strażników i pomocników sanitariuszy pozwalając dorosłym mężczyznom skupić się na walce. Powell był zauroczony poświęceniem tych chłopców, co miało spory wpływ na jego późniejszą działalność.

<<Zobacz też: Każdy mężczyzna powinien odbyć swoją podróż>>

Powrót do ojczyzny w glorii

U schyłku XIX wieku w Wielkiej Brytanii pojawiały się coraz częściej głosy, że Imperium traci na swojej potędze z uwagi na coraz słabszych i mniej oddanych obywateli. Narzekano na zbyt lekkie wychowywanie młodzieży. W odpowiedzi zaczął kształtować się trend szkolenia chłopców w stylu wojskowym, by wychować ich na przyszłych przywódców królestwa. W tym nurcie powstała między innymi Chłopięca Brygada (Boys Brigade).

Chętnie zapraszano na jej szkolenia również Powella, który wrócił do kraju jako bohater narodowy i słynny organizator chłopięcych służb z czasów oblężenia Mafeking. Bi-Pi mógł zobaczyć jak wpajano chłopcom dyscyplinę i ideę prawdziwego męstwa w duchu chrześcijańskim. Jednak Powell uważał, że wojskowe szkolenie nie da oczekiwanych rezultatów. Jego zdaniem konieczne było zmotywowanie chłopców poprzez odwoływanie się do ich wyobraźni.

W międzyczasie okazało się, że jego podręcznik dedykowany żołnierzom znalazł sobie zainteresowanych odbiorców właśnie wśród młodzieży. Popularne stały się zabawy w zwiadowców, tropicieli i szpiegów. Przyglądając się tym trendom Powell uznał w końcu, że niektóre metody szkolenia zwiadowców wyszłyby na dobre chłopcom, jak i całemu narodowi. Mniej więcej w tym samym czasie nad Powellem zawisła groźba przejścia do rezerwy. Postanowił więc skupić się na pracy z młodzieżą i zaczął pisać podręcznik skautingu dla chłopców. Było to połączenie zadań praktycznych z zabawą i przygodą. Bi-Pi nie mógł przewidzieć jak ogromne było zapotrzebowanie na tego typu pracę.

<<Zobacz też: Odwaga i ryzyko a poczucie bezpieczeństwa człowieka z charakterem>>

Czas-Gentlemanow-baden-powell2

Początki skautingu – podręcznik

Baden-Powell sam uważał szkołę za śmiertelnie nudne miejsce. Dlatego też starał się rozwijać chłopców poprzez odwoływanie się do ich wyobraźni oferując im przygodę, która uczy. Proponował zajęcia na świeżym powietrzu, z dala od zadymionych i ciasnych mieszkań. Ruch miał wpływać na zdrowie ciała, a współdziałanie na charakter. Bi-Pi chciał dzielić młodych na drużyny, w których przewodniczyliby liderzy. Taki zabieg miał kształtować cechy przywódcze i budować siłę całego narodu. Chłopcy mieliby swoje tajemne znaki i rytuały.

Kiedy Powell skończył prace nad swoim podręcznikiem i zorganizował eksperymentalny obóz. Zebrał 14-15 letnich chłopców i zabrał ich na wyspę, która zgodnie z legendą była kryjówką piratów (czyż można sobie wyobrazić lepsze miejsce?!). Chłopcy pochodzili z różnych rodzin, zarówno z elit, jak i klasy robotniczej. Chodziło o wpajanie równości w służbie i braterstwa w narodzie. Program obozu spodobał się. Najbardziej jednak przypadł wszystkim do gustu sam Baden-Powell. Traktował swoich podopiecznych poważnie, bardzo otwarcie i równo.

Pierwsze ruchy

W 1908 roku wydrukowano jego podręcznik. Nakład szybko został wykupiony. Ruch tak trafił do wyobraźni chłopców, że ci zaczęli się spontanicznie organizować, działając choćby w parkach miejskich. Skauting był dla chłopców jednocześnie zabawą i przygodą. Spędzali więcej czasu na świeżym powietrzu, palili ogniska, gotowali sobie. Ćwiczyli postawy obywatelskie. Błyskawicznie napływali nowi chętni.

Skauting był w początkowej fazie sporym wyzwaniem dla Bi-Pi. Należało stworzyć odpowiednie struktury, zapanować nad instruktorami wypaczającymi ideę oraz odpowiadać na zarzuty zbytniej militaryzacji ruchu. Baden-Powell co prawda polecał naukę strzelania i wymagał posłuszeństwa wobec przełożonych, ale jego głównym celem było kształtowanie młodych charakterów, a nie przyszłych żołnierzy. Okazało się też, że pierwsi skauci musieli sobie poradzić również z wyśmiewaniem i atakowaniem ich przez niezrzeszonych rówieśników.

<<Zobacz też: Orient Express – wsiąść do pociągu relacji Paryż – Stambuł>>

Rozprzestrzenianie się za granice królestwa

Czas-Gentlemanow-baden2To były jednak tylko przeszkody, z którymi należało sobie poradzić. Wkrótce ruch znalazł swoich gorących zwolenników w innych krajach, w których Powell stał się teraz częstym gościem. Jego kariera znów nabrała rozpędu. W roku 1912 nadano mu tytuł szlachecki, a w 1929 tytuł lorda. W roku 1939 został nominowany do pokojowej nagrody Nobla, ale w tym roku nikomu jej nie przyznano.

Rosnąca popularność nie zmieniła jego nastawienia. Wciąż działał głównie na rzecz kształtowania młodych, świadomych obywateli i patriotów. Zachęcał skautów między innymi do robienia codziennie jakiegoś dobrego uczynku, zniechęcał natomiast do sięgania po używki dla dorosłych. Uczył jak wypatrywać wrogów wśród swoich i jak nieść pomoc potrzebującym.

Baden-Powell pragnął żeby skauting miał za główny cel propagowanie braterstwa młodzieży całego świata, lecz już za chwilę wybuchła I wojna światowa. Skauci zaczęli odgrywać strategiczne role w czasie wojny na tyłach. Pomagali jak mogli, zbierali pieniądze, strzegli mostów, zajmowali opuszczone stanowiska przez tych, którzy poszli na front, najstarsi sami się zaciągnęli. Bi-Pi głosił, że należy się bronić przed państwami, które nie szanują idei braterstwa. Napisał nawet dwa podręczniki dla młodzieży przygotowujące do wojny.

Niestety I wojna, jak i nadchodząca II wojna światowa były zagrożeniem dla skautingu i idei braterstwa młodzieży całego świata. Powell osiągnął bardzo dużo, ale nie udało mu się zmienić rzeczywistości. Nic więc dziwnego, że postanowił uciec od Europy stojącej u progu wojny z nazizmem. Ostatnie dwa lata życia spędził w swoim domu w Kenii. Zmarł tam w 1941 r.

<<Zobacz też: Szyfrowanie poufnych wiadomości tradycyjnymi metodami>>

Na koniec

Robert Baden-Powell to niezwykle barwna i ważna w historii postać. Powyższy artykuł może jedynie próbować zachęcić Was do zainteresowania się jego życiem. Z kolei sam skauting to rzecz jeszcze większa, dlatego nawet nie próbowałem wyjaśnić czym konkretnie jest. W planach mam kolejne teksty o skautingu, harcerstwie, roli młodzieży i ważnych męskich umiejętnościach, więc powoli do wszystkiego dojdziemy. Póki co polecam Wam około godzinny film dokumentalny o Bi-Pi. Jest w języku polskim:

Pytałem już na Facebooku czy są wśród nas harcerze. Tym razem jestem ciekaw, czy ktokolwiek z Was był lub jest skautem?