W dzisiejszym odcinku skupiam się głównie na jednej kwestii. Jest ona jednak bardzo ważna dla zrozumienia całej drogi aspirowania do miana gentlemana.pytania-7

Niezwykle mnie cieszy tak pozytywny odbiór poprzednich Pytań do Kielbana. Dostaję od Was też coraz więcej interesujących pytań, które często są inspiracją do nowych materiałów, a już na pewno nadają się do poruszenia w tej serii. Dzięki!

Nadal jestem w ogniu prac nad książką, więc znów ograniczam się do filmowego odcinka. Mam nadzieję, że wybaczycie mi to, a w filmie znajdziecie kilka interesujących myśli. Ta odsłona Pytań jest nieco inna od poprzednich, gdyż omawiam w niej tylko jedno pytanie. To przy okazji test tej formuły, gdyż dotarły do mnie głosy, że odcinki są za długie. Tutaj niezbędna będzie Wasza opinia. Na początku filmu wyjaśniam jak alternatywnie mogą wyglądać kolejne odcinki i chciałbym poznać Wasze zdanie na temat takich zmian.

Pytania

1. Czy odcinki Pytań powinny być krótsze?

2. Jaki jestem, gdy męczy mnie bycie gentlemanem?

Powtórzę za filmem – bycie gentlemanem to nie maska, którą zakładamy na siebie, kiedy mamy na to ochotę lub sytuacja tego wymaga. To po prostu styl życia, dotykający wszystkich jego sfer. Dlatego nie warto na siłę wprowadzać u siebie zmian, w których sens się nie wierzy. Wówczas faktycznie może to być męczącym przebraniem. Lepiej czynić małe kroki w przestrzeniach, w których jest to dla nas naturalne, aby potem wchodzić w ten las głębiej i głębiej, lepiej rozumiejąc istotę tej drogi.

Pamiętajcie też, że nie ma jednego konkretnego ideału gentlemana, którego albo się spełnia, albo nie. Kierujemy się tylko wytycznymi, ale zawsze dokładamy do tego swoją osobowość. Każdy z nas może być nieco inny, spełniać się na innych polach, lecz nadal znajdować się na tej samej drodze aspirowania do miana gentlemana.

Do poczytania

Kult dojrzałości – mężczyźni nie chcą być chłopcami

Czasem dobrze być frajerem