Podróż na dwa-trzy dni, samolotem, w interesach wymaga niewielkiej ilości bagażu, kilku eleganckich ubrań i znajomości technik ich pakowania tak, żeby się zbytnio nie pogniotły. Oto garść rad z mojego doświadczenia.

Jak to wszystko spakować do tak małej walizki?!
Artykuł powstał przy współpracy z Victorinox.
Pakowanie swoich rzeczy do dużych walizek przewożonych w bagażniku samochodu albo nadawanych jako bagaż rejestrowany w liniach lotniczych to żadne wyzwanie. Problem zaczyna się gdy wyjeżdżamy tylko na dwa-trzy dni i chcemy podróżować szybko, więc stawiamy tylko na bagaż podręczny, a w dodatku planujemy zabranie ze sobą koszul i garnituru. Musimy więc nie tylko ograniczyć ilość zabieranych rzeczy. Trzeba też wziąć pod uwagę przepisy dotyczące bezpieczeństwa na lotniskach i ochronić eleganckie ubrania przed zagnieceniami.
W tym artykule przedstawię Wam mój sposób na dobór odpowiednich rzeczy na podróż. Celem jest zabranie niewielu, ale uniwersalnych ubrań, które powinny się sprawdzić w większości sytuacji. Przy okazji wskażę kilka trików na zmniejszenie ilości lub rozmiaru zabieranych przedmiotów. Następnie omówię moje sposoby ich pakowania.
Na końcu artykułu znajdziesz filmową wersję tego poradnika.

To wszystko wydaje się tak bardzo niezbędne.
Dobry plan
Pierwszym krokiem powinno być przemyślenie co będziesz robił u celu podróży i jakie ubrania będą ci potrzebne na każdą, zaplanowaną okazję. Następnie rozłóż wszystkie te ubrania i akcesoria w jednym miejscu, na przykład na łóżku, kanapie czy choćby podłodze. Na tym etapie dobierając je możesz jeszcze zaszaleć, ale dobrze jest trzymać się takiego schematu:
Odzież codzienna:
-
bielizna i skarpetki (na każdy dzień + jeden)
-
spodnie (minimum dwie pary)
-
koszulki (polo lub t-shirt – minimum jedna/dwie)
-
koszule (szacunkowo 8 godzin noszenia na jedną)
-
marynarki/garnitur (w zależności od programu wyjazdu)
-
buty (na trzy dni lepiej mieć już dwie pary, przy dwóch dniach – druga para do rozważenia)
-
paski do spodni (jeden/dwa)
-
krawaty i poszetki
- zegarek
Rzeczy hotelowe
-
piżama
-
klapki
-
kosmetyki (szczegółowo omówię ich sprawę w jednym z przyszłych artykułów)
-
książka do czytania
Akcesoria biznesowe
-
laptop/tablet
-
teczka
-
notatnik
-
ładowarka i powerbank
-
wizytówki
-
przybory do pisania
-
dokumenty
Wybierając rzeczy warto wizualizować sobie własny strój od stóp do głowy na każdym z etapów podróży. Dzięki temu trudniej będzie pominąć jakiś element garderoby. Tak samo zwizualizuj sobie twoje potrzeby toaletowe, biznesowe i podróżne.
<<Zobacz też: Niezbędnik gentlemana w podróży biznesowej>>

Oto zestaw z pierwszego wyboru.
Selekcja
Najtrudniejszy moment przychodzi dopiero teraz. Najprawdopodobniej przynajmniej 1/3 z tego co uszykowałeś sobie będzie ci zbędna. Musisz ją zostawić. Zazwyczaj nie będziesz potrzebował dwóch marynarek, a wystarczy garnitur, z którego marynarka będzie pasowała do luźniejszych spodni. W ten sposób uzyskasz stylizację bardziej i mniej formalną. Natomiast same luźniejsze spodnie wraz ze swetrem będą się nadawały na niezobowiązujące sytuacje.
Nie bierz też nadmiaru koszul, bo zajmują dużo miejsca i wymagają specjalnej opieki. Staraj się je dobrać do planowanych spotkań i nie zużywaj w czasie, gdy wystarczy ci koszulka polo. Z drugiej strony nie noś jednej koszuli więcej niż 8-12 godzin.
Warto też ograniczyć ilość butów. Na dwa dni da się wytrzymać z jedną parą, ale już na trzy i więcej polecam zabrać drugą, mniej formalną i lekką, żeby stopa mogła w niej odpoczywać. Odradzam natomiast brania kolejnej pary w innym kolorze (żeby mieć czarne i brązowe buty na różne okazje). W podróży jesteśmy usprawiedliwieni przychodząc na wieczór w brązowych lub za dnia w czarnych butach. Postaw więc na jeden kolor skór w swoim bagażu.
Z biznesowych rzeczy zostać w domu będzie musiała torba na ramię, bo dwóch bagaży podręcznych zazwyczaj nie weźmiesz na pokład samolotu. Laptopa bierz tylko gdy faktycznie jest mały i lekki albo zamień go na tablet. Zostaw też książki i postaw na audio- lub e-booki. Sam polecam brać ze sobą elegancką teczkę, w której znajdzie się notatnik, miejsce na wizytówki, pióro oraz ważne dokumenty. W większości wypadków taki zestaw wystarczy na spotkania w interesach.
Rewolucję też przejdzie kosmetyczka, ponieważ do samolotu nie wniesiesz nożyczek, ani większych pojemników na płyny. Ze spokojem można natomiast zmieścić się do małej torebki o pojemności 1 litra. O tym napiszę innym razem.
Ogółem przy każdej rzeczy zastanów się czy ją faktycznie potrzebujesz, czy da się ją zastąpić czymś mniejszym albo czy z powodzeniem nie zastąpi ją inna rzecz z bagażu. Jeśli tylko się da, zostaw zbędne przedmioty w domu.
<<Zobacz też: 10 zasad latania z klasą – gentleman w podróży lotniczej>>

Zestaw po pierwszej selekcji.
Selekcja II
Do zabrania jest już o wiele mniej rzeczy, ale to jeszcze nie wszystko. Jeden zestaw z garderoby będzie wędrował przecież na tobie. Zastanów się więc czy będziesz podróżował luźno czy oficjalnie i odłóż na bok odpowiednie rzeczy. Jeśli twoja podróż wymaga garnituru wieczorowego i oprócz tego luźniejszej marynarki, polecam tę ostatnią założyć na siebie. Jeśli nie, sam wolę podróżować w luźnym stroju – sweter, koszulka polo i chinosy.
Jako buty wybieram natomiast te cięższe i zajmujące więcej miejsca w walizce, czyli zazwyczaj bardziej formalne. Pozostałe rzeczy pakujemy.
<<Zobacz też: Podróż do południowej Anglii>>

To już mogę pakować.
Pakowanie
Poniżej pokażę pakowanie moich rzeczy do walizki Victorinox Vx One. Jest to o tyle ważne, że korzystam z kilku bardzo dobrze przemyślanych rozwiązań użytych w niej. Niemniej większość rad można zastosować również do innych walizek.
Żeby ochronić koszule przed zagnieceniami polecam moją metodę ich składania, polegającą na odpowiednim owijaniu ich wokół mniej istotnych ubrań, takich jak piżama, czy koszulki. Pakunek wkładamy w worek, najlepiej strunowy, co skutecznie ochroni koszule przed większymi zagnieceniami. Szczegółowo opisałem to w tym artykule: Jak pakować eleganckie ubrania na podróż.

Składanie koszul, by uniknąć zagięć.

Taki pakunek powinien powstać.
Marynarkę również można złożyć zgodnie z radami zamieszczonymi w wyżej wspomnianym artykule albo skorzystać ze specjalnego pokrowca na garnitur, który posiada Vx One. Pokrowiec dobrze spełnia swoje zadanie, ale w razie potrzeby można go wypiąć i wykorzystać to miejsce inaczej.

Sprytny pokrowiec na garnitur w walizce Victorinox.
Na dno walizki, między szyny, kładę klapki. W jej dolnej części umieszczam dodatkowe buty, w które wkładam jakieś drobne ubrania, zazwyczaj bieliznę. Przy okazji takie wypełnienie chroni buty przed zagnieceniami. Obuwie wkładam dodatkowo do materiałowych toreb, żeby nie pobrudziły innych ubrań.

Buty też mogą pomieścić nieco rzeczy.
W głównej części kładę worek z koszulami, piżamą i koszulkami polo. Natomiast na wierzchu rozkładam złożone na pół spodnie. Pozostaje do zagospodarowania przestrzeń z boku worka. Tam, w górnej części, umieszczam zwinięty w ślimaka krawat, a do niego wciskam delikatnie poszetkę. To miejsce jest najmniej narażone na zgniecenie przez inne przedmioty. Nie jestem zwolennikiem rozkładania krawata na płasko, bo musiałby być i tak złożony na kilka odcinków, a to spowoduje zagniecenia.

Walizka już jest niemal spakowana.

Całość trzeba jeszcze zabezpieczyć.
Akcesoria
Kosmetyczki nie wkładam do głównej przestrzeni walizki, ponieważ Vx One ma lepsze rozwiązanie. Jest nim kieszonka u góry w przedniej klapie. Mieści idealnie przezroczystą torbę, załączaną do samej walizki, która spełnia wymogi lotniskowe. Dzięki tej kieszonce, nie musimy otwierać całego bagażu przy odprawie na lotnisku, gdzie trzeba pokazać naszą kosmetyczkę do kontroli.

Genialne rozwiązanie na kosmetyczkę!
W przedniej klapie znajdują się też przegródki na przybory biurowe, w tym na laptopa. To miejsce z powodzeniem spełnia rolę torby na ramię. Można w nim posegregować wszystkie ważne przedmioty. Przy okazji będą one stale pod ręką.
Po spakowaniu całości, nadal mam nieco miejsca na jakieś dodatkowe rzeczy.
<<Zobacz też: 14 gentlemańskich zasad podróżowania pociągiem>>

Kieszenie na laptopa i dokumenty zaspokoją dość wymyśle potrzeby.
Szersze możliwości
Spakowanie się na dwa/trzy dni do walizki podręcznej, nawet zabierając eleganckie ubrania, to nie problem. Ważne jest dobre planowanie i umiejętne składanie tych rzeczy. Oczywiście sama walizka też może być pomocna. Przy Vx One jest prościej dzięki zastosowaniu wielu sprytnych rozwiązań. Victorinox tym samym udowadnia, że dobrego przemyślenia swoich produktów nie ogranicza do scyzoryków. Osobiście jestem bardzo zadowolony z tej walizki.

Gotowy do drogi.
Wybór walizki o rozmiarach bagażu podręcznego może się wydawać mało uniwersalny, bo jest niepraktyczny przy dłuższych wyjazdach. Mam jednak dobry sposób na rozszerzenie go. Jeśli nastawimy się na pakowanie marynarki, garnituru i koszul do torby na garnitury, która sama też ma wiele sprytnych kieszeni i jest pakowna, możemy wyjechać nawet na tydzień lub dwa! Niestety przewożenie torby na garnitury ma swoje ograniczenia w przypadku samolotów. Nie wszędzie weźmiemy ją na pokład, a nadawanie jej jako bagażu rejestrowanego zdecydowanie odpada.
Słowem zakończenia: byłem dotąd bardzo zadowolony z moich dwóch scyzoryków i zegarka Victorinox, a teraz dodaję do listy również walizkę i torbę na garnitury.
Video
Zgodnie z zapowiedzią poniżej znajdziecie też wersję filmową tego poradnika:
Wasze pomysły
Macie może jakieś swoje sprawdzone patenty na podróże i bagaż? Może zabieracie zawsze ze sobą coś o czym ja nie pomyślałem? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!
Fotografie: Łukasz Turkowiak StudioFuego.
Fajna sprawa, tylko trochę droga. No ale coś dobrego i jakość muszą mieć swoją cenę. Ja tylko czekam na wyjazd do Warszawy żeby wreszcie kupić Inoxa. Planuję kupić z niebieską tarczą i na niebieskim, kauczukowym pasku. A jaki inny pasek (czy to skórzany, czy też inny materiałowy) by pasował do niego?
Victorinox ostatnio wprowadził do nich metalowe bransolety. Na skórzanych paskach chyba jeszcze nie widziałem.
Są Inoxy na skórzanych paskach – to wersja bardziej klasyczna. Ostatnio pojawiły się też modele Inox dla nurków, m.in. granatowy.
Granatowy fabrycznie jest sprzedawany chyba tylko na kauczuku i bransolecie. Co do skórzanych pasków, są – ale zegarek wygląda na nich mało wyraziście. Ciekawą, „wyczynową” opcją jest paracord, niestety nie w granacie.
Jeśli rozważasz pasek spoza oferty Victorinox, trzeba pamiętać, że INOX jest spory, może wymagać podwyższanego paska; opcją na lato mógłby być natostrap.
Natostrap jak najbardziej może być, nie musi być to zresztą oryginalny pasek Victorinoxa. Na skórzanym pasku jest ten: https://www.victorinox.com/pl/pl/Produkty/Zegarki/I-N-O-X-/I-N-O-X-Leather/p/241738 i bardzo mi się on podoba i właśnie jego bym chciał zakupić (chyba nawet lepsza opcja niż granatowy), stąd moje pytanie o kauczuk jaki by tu pasował oraz coś w rodzaju paracord lub natostrap.
Tradycyjną maszynkę do golenia (oczywiście bez żyletek) można zabrać na pokład samolotu?
Żyletek nie, ale maszynkę samą lub maszynkę na wkłady systemowe, z zabezpieczonymi ostrzami można. Będzie o tym jeden z najbliższych materiałów.
Witam, tak z ciekawości; czy ważył Pan walizkę po spakowaniu?
Niestety nie pomyślałem o tym. Ale do siłaczy nie należę, a jedną ręką bez problemu ją podnoszę do pokazania na filmie. Myślę, że ma tylko parę kilo. Pewnie między 5 a 7.
Jeśli spakuję się do niej w międzyczasie to sprawdzę i napiszę.
Jak się Pan pewnie domyśla, pytaniem nawiązałem do limitów dla bagażu podręcznego (pokładowego).
Jak Pan to robi, że o czymś pomyśle a Pan ma już na to gotową odpowiedz na blogu? 🙂
P.S. Teraz myślę o dyscyplinach sportowych dla gentlemanów 😉
Te sporty, w stylu szermierki, jazdy konnej czy golfa, mam od dawna na celowniku, ale jakoś nie mogę ich zrealizować. Pewnie kiedyś się w końcu za to zabiorę.
Dobre pytanie i świetnie opisany temat. Pamiętam swój pierwszy tego typu wyjazd. Nie było łatwo 😉
Dopiero po kilku takich wyjazdach człowiek zaczyna się zastanawiać co może zrobić, żeby efektywniej się pakować. Na szczęście są sposoby.
Szczerze mówiąc żałuję, że nie obejrzałem tego filmu tydzień temu. Wyjeżdżając na 5 dni zabrałem że sobą tyle niepotrzebnych ubrań, w których i tak nie chodziłem. Przy każdym następnym pakowaniu będę czytał ten poradnik 🙂
Sam też wolę mieć zawsze jakąś listę do spakowania. Najgorzej z gadżetami, bo o nich łatwo zapomnieć. Z ubraniami jest łatwiej, bo patrząc na siebie można wyliczyć wszystkie potrzebne rzeczy. Jedynie trzeba ocenić ile sztuk ich potrzeba.
Panie Łukaszu, co to za elegancka teczka na zdjęciu lub gdzie szukać czegoś ciekawego? Dziękuję za odpowiedz.
Artykuł bardzo ciekawy, polecam niekomercyjną stronę http://www.onebag.com gdzie są przedstawione chyba wszystkie aspekty pakowania się i podróżowania bez zbędnego balastu (może dla niektórych zbyt radykalne, ale logicznie uzasadnione). Pozdrawiam.
Gdyby podróż miałaby być służbowa, połączona z tzw. imprezą służbową – wtedy na wyposażeniu auta warto posiadać dobrej klasy alkomat. Według mnie to świadczy o klasie człowieka: odpowiedzialność za swój stan trzeźwości na drodze.
Dzień dobry, Autor w filmie wspomina o tym, że zabiera ze sobą pióro. W tym miejscu mały tip: jeśli podróż odbywamy samolotem to proszę na pióro uważać, ponieważ w wyniku zmiany ciśnień w trakcie lotu pióro z pewnością „wyleje”, a my w najlepszym przypadku będziemy musieli je czyścić. Osobiście używam pióra do pisania i ciężko przychodzi mi posługiwanie się długopisem w trakcie odbywania podróży. Natomiast jest pewne rozwiązanie. Wg. mnie dobrze zaopatrzyć się w jeden-dwa zapasowe naboje do pióra. Pióra na czas lotu należy pozbawić naboju i podpiąć go dopiero po wylądowaniu (w ten sposób mamy gwarancje, że nic złego… Czytaj więcej »
Jestem ciekaw czy wyjęcie zbiorniczka i na przykład włożenie go do woreczka strunowego na czas lotu załatwiło by sprawę.
Dzień dobry, cześć
Polecasz mocno walizkę Victorinox, ale seria Vx One już wygląda na wycofaną. Marka ma teraz nowe produkty. Poszukuję podobnej walizki, szczególnie naciskam na pakowanie garnituru. Internet nie jest łaskawy, nie wiem co wybrać, żeby nie wpakować się w jakieś nieprzyjemności. Jeżeli możesz, doradź.
Pozdrawiam,
Robert.
Niestety nie miałem styczności z obecną ofertą. Jednak co do jakości opisanych w tym materiale produktów nadal nie mam żadnych zastrzeżeń.