Czy można pogodzić modele macho i gentlemana, a może jednak ten ostatni jest na straconej pozycji? Mówi się bowiem, że kobiety wolą chłopców „niegrzecznych” od tych uprzejmych i wystrojonych, a tak właśnie bywają postrzegani gentlemani.

Bokser z początku XX wieku.

Wątpliwości

Wielu młodych mężczyzn zastanawiających się czy aspirować do miana gentlemana ma tutaj spore wątpliwości. Stereotypowo gentlemanów nie postrzega się jako twardzieli, przez co wydają się mało męscy. Uważa się, że mężczyzna musi umieć przywalić komuś w „mordę”, być pewnym siebie i nie okazywać zbędnych uczuć. Stąd pokutuje przeświadczenie, że gentlemani to tylko „mili chłopcy” i kandydaci na „przyjaciół” dla kobiet, a macho to prawdziwi faceci, których one pragną.

Na szczęście w powyższym jest tylko trochę prawdy.

Co pociąga kobiety?

Oczywiście nie da się zaprzeczyć, że wiele kobiet lubi mężczyzn w stylu macho. W końcu to nadal jest dominujący model męskości w telewizji czy kinie, a to co się opatrzy, uznaje się często za naturalne i zgodne z normą. Pociąga je pewność siebie, siła i niedostępność. Niemniej są to cechy, które dobrze pasują zarówno do macho, jak i gentlemanów, choć oba typy podchodzą do nich nieco inaczej.

Pewność siebie u jednych ociera się o arogancję i sięganie po swoje cele bez liczenia się z innymi ludźmi, a u drugich wynika z ciągłego doskonalenia się i nie wyklucza szacunku dla otoczenia. Można być przecież człowiekiem, który wie czego chce i dąży do tego, nie łamiąc wszelkich towarzyskich zasad. Również siła nie jest przypisana do jednego z modelów. Tutaj różnica polega nie na tym czy się ją posiada, ale jak się z niej korzysta.

Nie ukrywajmy jednak jednego podstawowego faktu – jest wiele wzorców męskości, tak samo jak wiele jest wzorców kobiecości. Każdy z nich ma swoich zwolenników i nie wszyscy znajdą ze sobą wspólny język. Nie można więc oczekiwać, że będzie się mężczyzną idealnym, atrakcyjnym dla wszystkich kobiet. Zresztą jaki to miałoby sens, skoro każdy z nas ma swoje preferencje dotyczące charakteru partnerki, których większość nie spełnia?

<<Zobacz też: Gentleman a kobiety>>

Grzeczny gentleman

Nie mogę się natomiast zgodzić z przekonaniem, że gentleman to po prostu „miły i grzeczny chłopak”, który godziny spędza strojąc się przed lustrem i na zakupach, a jego największym zmartwieniem jest to, czy kogoś nie uraził. Moim zdaniem gentleman to przede wszystkim mężczyzna z charakterem i zasadami, który nie porzuca ich przy byle okazji. Choć dba o relacje z otoczeniem i szanuje innych ludzi, nie pozwala wykorzystywać swojej uprzejmości osobom, które nawet nie potrafią jej docenić. Również przykładów gentlemanów, którzy w razie potrzeby robili i robią słuszny użytek ze swojej siły lub broni jest wiele, ale oni po prostu się z tym nie obnoszą i nie chwalą. Nie starają się bowiem zaimponować innym takimi cechami.

Jeśli jesteś młody i dopiero kształtujesz swoją tożsamość w oparciu o model gentlemana, możesz faktycznie popełnić błąd i za jego trzon uznać wyszukane maniery i dopasowane garnitury. Polecam zupełnie inne podejście. Weź plecak i wyrusz w swoją podróż. Spędź z kolegami kilka dni w lesie. Zdobądź umiejętności, które pozwolą ci coś stworzyć, coś zbudować i korzystaj z nich. Poznaj jakąś sztukę walki i (koniecznie!) jej filozofię, żebyś wiedział jak korzystać z broni, którą jest twoje ciało. Zadbaj o trwałe i pozytywne relacje z bliskimi znajomymi. I dopiero potem doskonal się w przestrzeganiu zasad savoir-vivre’u i zgłębiaj tajniki męskiej elegancji. Gwarantuję, że wówczas żadna uwaga o zniewieścieniu pod twoim adresem nie zrobi na tobie większego wrażenia.

<<Zobacz też: Każdy mężczyzna powinien odbyć swoją podróż>>

proste-zasady-gentlemana-macho

I w tym miejscu dochodzimy do kluczowej sprawy: szukanie dla siebie modelu męskości po to, by zdobyć uznanie większej liczby kobiet to nieporozumienie! Maskarada. Ten mechanizm powinien działać w przeciwnym kierunku.

Staraj się żyć tak, żebyś czuł się zadowolony z siebie i z tego co sobą reprezentujesz. Bądź najlepszą wersją samego siebie. W przeciwnym razie trudno będzie ci zyskać świadomość własnej wartości. Jeśli wybierzesz model gentlemana, to świetnie! Ale zdaję sobie sprawę, że nie jest on dla wszystkich. Tak samo, jak nie każdemu odpowiada model macho.

Dopiero stojąc na takim fundamencie spróbuj zdobyć uwagę kobiety, która akceptuje i docenia ciebie właśnie takim. Nigdy nie będziesz miał wielkich szans u wszystkich kobiet na świecie, ale też nie każda będzie cię interesowała pod względem charakteru. W końcu lepiej żyć z taką, z którą znajdziesz wspólny język, niż z tą, przed którą musisz ciągle udawać kogoś, kim nie jesteś.

 

Czy kobiety faktycznie wolą macho? Jakie jest twoje zdanie? Koniecznie napisz w komentarzach!

***

Moja książka jest poświęcona w większości właśnie kształtowaniu własnego charakteru, budowaniu pewności siebie i pozytywnych relacji z otoczeniem. Do księgarń trafi pod koniec października.

Film

PS Do napisania tego artykułu zainspirowała mnie dyskusja na facebookowej grupie Społeczność Czasu Gentlemanów. Serdecznie do niej zapraszam!