Na randce, kolacji biznesowej czy też samotnym obiedzie w restauracji bardzo przydaje się znajomość podstawowych reguł. Te zasady mogą ułatwić nam życie, pomogą pokazać się z lepszej strony i pozwolą uniknąć niepotrzebnych gaf.

Artykuł powstał przy współpracy z Hotelami SPA Dr Irena Eris.

Wiele osób dopytywało się o ten zestaw reguł, więc oto są: najważniejsze zasady zachowania z klasą w restauracji. Rzecz jasna nie w każdym lokalu będziemy stosowali wszystkie z tych zasad. Wiele tu zależy od standardów panujących w danym miejscu. Podane zasady z pewnością pozwolą się odnaleźć w bardzo eleganckiej restauracji. Większość z nich jest natomiast na tyle uniwersalna, że odnoszą się też do kawiarni i innych, mniej formalnych lokali.

Tym razem wybraliśmy się do restauracji Romantycznej, w Hotelu SPA Dr Irena Eris na Wzgórzach Dylewskich. Hotel znajduje się na Mazurach, więc restauracja jest utrzymana w wiejskim klimacie, ale za to standardy ma wysokie.

Restauracja Romantyczna w Hotelu SPA na Wzgórzach Dylewskich.

1. Kto prowadzi?

Jeśli gentlemanowi towarzyszy jego dama, zgodnie ze zwyczajami, powinien ją przepuścić drzwiach, ale w środku wysuwa się na przód i prowadzi do stolika. Czasem można się spotkać z mylą opinią, że powinien wchodzić jako pierwszy i później prowadzić z uwagi na potencjalne niebezpieczeństwa czy nachalne spojrzenia, ale kto wprowadza swoją damę do miejsc, w których trzeba ją bronić?!

W rzeczywistości chodzi o to, że on bierze na siebie wybór stolika, a jeśli rezerwował go, wie gdzie się kierować. Dodatkowo może ewentualnie usunąć z drogi jakieś przeszkody w rodzaju niedosuniętego krzesła lub poprosić tarasujące przejście osoby o zrobienie miejsca. Nie licząc usuwania przeszkód, ogólna zasada mówi, że osoba, która zaprasza, prowadzi w restauracji, zatem jeśli byłaby to kobieta, mogłaby objąć prowadzenie.

W każdym wypadku, po napotkaniu kelnera, który się nami zainteresuje, to on będzie wskazywał stolik i ewentualnie prowadził do niego.

2. Rezerwacja

Warto pamiętać by na ważne spotkania zawsze zarezerwować sobie stolik, nawet jeśli wydaje nam się, że w danym terminie lokal nie jest zapełniony. Różnie z tym bowiem bywa, a my nie dość, że unikniemy ryzyka szukania innej restauracji na ostatnią chwilę, to jeszcze możemy wybrać sobie ulubiony stolik. Dodatkowo rezerwacja pozwala lepiej przewidzieć obsłudze obłożenie lokalu i odpowiednio się przygotować.

3. Zasady

Przed wybraniem się na miejsce warto też sprawdzić obowiązujący w restauracji dress code. Im bardziej jest elegancka, tym bardziej prawdopodobne, że wpuszcza się tam klientów w odpowiednio eleganckim stroju. Na przykład w wielu miejscach oczekuje się, że mężczyzna będzie miał na sobie marynarkę i krawat.

Przy okazji można sprawdzić panujące w lokalu zasady, zwłaszcza jak nasza wizyta nie będzie typowa. Na przykład do niektórych lokali nie wpuszcza się dzieci poniżej określonego wieku.

4. Odsuwanie krzesła

Fakt, że mężczyzna prowadzi w restauracji umożliwia mu odsunięcie krzesła dla swojej damy. To bardzo szarmancki gest. Należy to zrobić w sposób nie budzący wątpliwości, że nie zamierzamy tam siadać, tylko chcemy pomóc naszej towarzyszce. Kiedy ona już będzie siadała, należy jeszcze pomóc jej delikatnie dosunąć to krzesło do stołu.

5. Co zrobić z torbą/torebką?

W przeciwieństwie do naszych towarzyszek, zazwyczaj na romantyczną kolację nie zabieramy torby, ale zdarza się, że ją mamy na zwykłych lub biznesowych obiadach i kawach w kawiarni. Wszędzie i każdą torbę obowiązuje ta sama reguła. Nie stawiamy jej na stole, nie kładziemy na siedzisku innego krzesła, ani nie wieszamy na jego oparciu. Na stole robilibyśmy tylko bałagan, a na siedzisku zajmowalibyśmy miejsce dla innej osoby. Z kolei torba czy torebka zawieszona na oparciu utrudniałaby tylko poruszanie się obsłudze i innym osobom.

Takie rzeczy należy zostawiać w miejscach, w których nie będą nikomu przeszkadzały. Najlepsza jest przestrzeń pod krzesłem lub między naszymi nogami, na podłodze. Ewentualnie, możemy skorzystać z jakiegoś miejsca z boku, pod ścianą, gdzie i tak nikt nie chodzi.

6. Jak wzywać kelnera?

Kiedy chcemy złożyć zamówienie lub o coś poprosić kelnera nie powinniśmy machać na niego ręką, wołać przez cały lokal, a tym bardziej gwizdać lub pstrykać palcami. To bardzo nieprzyjemne gesty. Dobry kelner zauważy nasz wzrok i zaraz podejdzie. Ewentualnie możemy go poprosić gdy będzie przechodził obok.

Jako ciekawostkę dodam, że jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym przyjmowało się, że kobieta nie powinna w ogóle rozmawiać z kelnerem. Wszystkie zamówienia i życzenia przechodziły przez mężczyznę, który powtarzał je obsłudze. Wynikało to z tego, że wówczas mężczyzna zawsze pełnił rolę gospodarza przy kobiecie, jako że zapraszał i płacił. Niemniej takie praktyki byłyby dzisiaj zupełnie nie do pomyślenia.

7. Jakie sztućce i naczynia wybrać?

Może się zdarzyć, że będziemy mieli obawy, iż w eleganckiej restauracji nie będziemy wiedzieli z jakich sztućców korzystać do poszczególnych dań, z jakich kieliszków pić i z jakich naczyń jeść. O ile może to sprawić nieco kłopotu, gdy sami przygotowujemy przyjęcie, bo różnych rodzajów sztućców i naczyń jest całkiem sporo, to w restauracji jest to bardzo proste.

Po pierwsze kelner usunie wszystkie niepotrzebne elementy zastawy po naszym zamówieniu. Dołoży też te, które przydadzą się do zamówionych dań. Następnie wystarczy, że do kolejnych dań będziemy brali sztućce od zewnątrz, z czasem zbliżając się do środka. Warto też dodać, że mimo utartych zwyczajów, coraz więcej osób rozumie, iż zarówno kuchnia się zmienia, jak i komfort jedzącego jest ważniejszy i tak naprawdę nie wymaga się tutaj ścisłego przestrzegania reguł.

Natomiast w przypadku naczyń i kieliszków to kelner nałoży i naleje nam do odpowiednich, więc tym w ogóle nie musimy się przejmować.

8. Zamawianie wina

Nieco wątpliwości może budzić zamawianie wina w dobrej restauracji. Kelner bowiem nie naleje nam go od razu, tylko przeprowadzi małą prezentację. Najpierw przyniesie nam butelkę, żebyśmy mogli zobaczyć jej etykietę i stwierdzić czy właśnie to wino chcieliśmy. Następnie naleje nam odrobinę do kieliszka. To jeszcze nie jest nasza porcja, tylko próbka, którą możemy powąchać, żeby ocenić jakość wina.

Ekspert na podstawie zapachu może powiedzieć wiele o jakości wina, ale rzecz jasna jeśli się na tym nie znamy, możemy po prostu zatwierdzić wybór trunku i kelner naleje już właściwe porcje zaczynając od osób towarzyszących.

Możemy też spotkać się z możliwością powąchania korka. I to jest pewien trop dla eksperta, ale nie musimy tego robić.

9. Co z serwetką?

W dobrych restauracjach spotkamy się z materiałowymi serwetami, zwiniętymi przy każdym z miejsc. Nie powinniśmy ich zostawiać na stole, ani wtykać za kołnierz. Służą one do rozłożenia na kolanach i mają chronić przed plamkami od zupy czy sosu.

Serwetkę kładziemy zawsze tak, by jej lewa strona znajdowała się na kolanach. Odchodząc na chwilę od stołu odłożymy ją również lewą stroną na krzesło. Po powrocie musimy ją ponownie położyć na kolanach w ten sam sposób. To po to by nie poplamić sobie ubrania zabrudzoną serwetką. Po zakończeniu posiłku odkładamy niezłożoną serwetkę po prawej stronie naszego nakrycia.

10. Jak jeść rybę?

Przyjęło się, że rybę jemy dwoma widelcami, a nie nożem i widelcem. Nie jest to do końca prawda. Oryginalny zestaw do jedzenia ryby to właśnie specjalny widelec i tępy nożyk o szerokim ostrzu. Zostały one zaprojektowane tak, żeby łatwiej wyciągać z ryby ości. Ogólna zasada natomiast mówiła, że ryby nie kroimy, gdyż jest to mięso, które z łatwością dzieli się na kawałki nawet tępym narzędziem.

Zwyczaj jedzenia ryb za pomocą dwóch widelców pochodzi mniej więcej z okresu powojennego, kiedy pełne zastawy były trudno dostępne i zbyt drogie dla zubożałego społeczeństwa. Zatem nie jest gafą jedzenie ryby nożem i widelcem, o ile nie kroimy jej jak kotleta.

Jest mnóstwo reguł dotyczących najróżniejszych potraw (na przykład pieczywo przy obiedzie powinniśmy rozrywać rękami, a nie kroić na kanapki), ale nie wystarczy mi tu miejsca na ich opisanie. Jeśli jakieś szczególne potrawy sprawiają wam problem albo chcecie podzielić się ciekawą zasadą, napiszcie koniecznie w komentarzu! Z pewnością to pomoże wielu osobom.

Na talerzu jest ryba, więc podano sztućce to tego rodzaju mięsa.

11. Dzwoni telefon!

Restauracja to miejsce towarzyskich spotkań, dlatego nie wolno nam odkładać telefonu na stół. To zmora naszych czasów! Nie dość, że wówczas kusi do sprawdzania powiadomień, to jeszcze irytuje naszych towarzyszy i przerywa rozmowy. Najlepiej jeśli telefon wyciszymy, schowamy i zapomnimy o jego istnieniu. Bardzo nieeleganckie jest rozmawianie przez telefon przy innych osobach, a wszelkie dzwonki będą przeszkadzały pozostałym gościom.

12. Nic nie mów?

Czasem można spotkać się z przeinaczeniem zasady: „nie mówi się z pełnymi ustami” na „nie mówi się przy jedzeniu”. Natomiast wspólny obiad to świetna okazja do wymiany zdań. Faktycznie jednak nie mówimy z pełnymi ustami, więc musimy pamiętać, by wkładać sobie do nich na tyle małe kęsy, żeby móc z łatwością je przełknąć i podjąć rozmowę. Poza tym nie musimy się krępować przed wymianą zdań przy jedzeniu.

13. Mowa sztućców

Przydać nam się może też wiedza o znaczeniu ułożenia sztućców. To nie tylko ciekawostka, ale też klarowny sygnał dla kelnera. Sztućce rozłożone na talerzu oznaczają, że jeszcze jemy i kelner nie zabierze nam talerza. Złożone z boku mówią, że już skończyliśmy i można po nas posprzątać. Powinniśmy natomiast unikać rozkładania podczas jedzenia sztućców tak, by opierały się o stół. Można je bowiem wówczas łatwo strącić i pobrudzić nie tylko obrus, ale i nas samych.

14. Kto płaci?

Jeszcze przed wojną jasne było, że mężczyzna płaci za kobietę, która mu towarzyszyła przy posiłku. Dziś jest to już nieco przeterminowana zasada. Stosujemy natomiast inną: płaci ten, kto zaprasza. Może to być każdy, bez względu na płeć. Jeśli więc użyjemy słowa „zapraszam” podczas umawiania się na obiad, będzie to prawdopodobnie odczytane jako zapowiedź, że pokryjemy rachunek. Więcej na ten temat przeczytacie w artykule: Czy mężczyzna powinien płacić za kobietę?

15. Jaki dawać napiwek?

Jeśli jesteśmy zadowoleni z obsługi, dobrze jest zostawić napiwek. To bardzo miły gest! Przyjęło się, że w Polsce jest to 10% wartości rachunku. Możemy go wręczyć kelnerowi w gotówce albo poprosić o doliczenie przy płatności kartą.

Jeszcze jakieś zasady?

To już wszystko, co przygotowałem. Są jeszcze jakieś zasady, które powinny być tu wymienione? Napiszcie w komentarzach.

Ten materiał powstał dzięki współpracy z Hotelami SPA Dr Irena Eris, a zdjęcia i nagranie powstały w restauracji Romantycznej na Wzgórzach Dylewskich. Hotel jest położony w przepięknej, mazurskiej okolicy, pośród starych drzew, drewnianych domów i przy stajni z własnym wybiegiem. Zdecydowanie można tu dobrze wypocząć!

 

Zdjęcia: Katarzyna Skotnicka Nowak – Stykówka

***

Czytaj dalej:

Gentelaman w hotelu – 8 zasad zachowania z klasą
Pierwsza randka – 10 zasad gentlemana
Gentleman w SPA  – jak się zachować z klasą
Czy mężczyzna powinien płacić za kobietę?