Szukasz czegoś ciekawego do przeczytania? Mam kilka niezłych propozycji.
To był niezły rok pod względem przeczytanych książek. Zarówno ich jakości jak i liczby. Dziś przedstawię Wam mój wybór 10 najlepszych.
Moje czytelnictwo w 2017 roku
Jeszcze w 2015 roku czytałem niewiele i strasznie mnie to frustrowało. Zawsze lubiłem książki, a na studiach pochłaniałem je garściami. Niestety praca i rodzina pochłaniają nie tylko sporo czasu, ale też energii, której później zwyczajnie mi brakowało na czytanie. Do dziś trudno mi znaleźć wolną chwilę i odrobinę zapału, żeby chwycić za książkę i ją w ciszy i spokoju czytać.
Właśnie dlatego to już drugi rok, gdy książki papierowe stanowią u mnie mniejszość. Odkąd przerzuciłem się na audiobooki udaje mi się utrzymać liczbę przeczytanych książek na poziomie blisko jednej na dwa tygodnie. (W tekście używam słowa „czytać”, ale rzecz jasna mam na myśli również słuchanie.) Zawsze marzyłem by było ich w roku 52, ale i tak mój wynik mnie bardzo satysfakcjonuje.
Przeczytałem więc 21 książek, plus parę porzuciłem w trakcie. Mam bowiem zasadę, że jak książka mnie męczy, to ją odrzucam. W przeciwnym razie tracę zapał do dalszego czytania i przerwa między książkami zaczyna drastycznie rosnąć. Gorąco polecam porzucanie kiepskich lub nietrafionych książek! Na szczęście w tym roku tylko parę zaliczyłem do tej kategorii.
Ranking
Poniżej znajdziecie mój wybór 10 książek, które uważam za najciekawsze z przeczytanych w minionym roku. Na końcu znajdują się polecane najbardziej. Przy każdej postarałem się o link do księgarni.
Dwa lata, osiem miesięcy i dwadzieścia osiem nocy Salman Rushdie
Jedną z dwóch książek, ex aequo na ostatnich miejscach, jest ostatnia powieść Salmana Rushdiego, uważanego za jednego z najważniejszych, współczesnych twórców gatunku zwanego „realizmem magicznym”. Była dla mnie bardzo świeża, z uwagi na mieszanie świata zachodniego i wschodniego oraz wprowadzenie do tej mieszanki elementów baśniowych. Początek bardzo rozbudza wyobraźnię, choć z czasem miałem wrażenie, że autor jest już bliski przesadzie w tej fantazji. Niemniej myślę, że jeszcze kiedyś do Rushdiego wrócę.
Link: Dwa lata, osiem miesięcy i dwadzieścia osiem nocy
Audiobook: Dwa lata, osiem miesięcy i dwadzieścia osiem nocy
Tortilla flat John Steinbeck
John Steinbeck to jeden z najważniejszych pisarzy amerykańskich, a Tortilla flat uchodzi za dzieło, które zapoczątkowało jego karierę. Książka opowiada o przyjaźni ludziach z nizin społecznych, w latynoskiej dzielnicy, pewnego miasta, tuż po pierwszej wojnie światowej.
Opowieść Steinbecka w tym wypadku aż chciałoby się nazwać literacką wersją prac Nikifora. Jest niezwykle naiwna, ale w dobroduszny i nieco magiczny sposób.
Link: Tortilla flat
Audiobook: Tortilla flat
Małe życie Hanya Yanagihara
Małe życie to bez wątpienia najtrudniejsza książka z tej listy. Opowiada o życiu czwórki przyjaciół, od czasów studenckich po starość. Wszystko wygląda z początku bardzo zwyczajnie, ale w trakcie opowieści okazuje się, że jeden z przyjaciół ma niezwykle traumatyczne przeżycia z dzieciństwa. I faktycznie opis tych doświadczeń jest mocno przybijający, ale autorka przekazuje nam je bardzo subtelnie i delikatnie. Przynajmniej na tyle, na ile da się to zrobić. Na pewno nie jest to książka dla osób szukających rozrywki, ale warto się z nią zapoznać, bo jest uznawana za jedną z ważniejszych publikacji ostatnich lat.
Link: Małe życie
Audiobook: Małe życie
Lala Jacek Dehnel
Lala to opowieść autora o historii jego babci. Pod względem historycznym jest bardzo ciekawa i aż nastraja do zabrania się za spisanie dziejów własnej rodziny. Jednak w Lali na pierwszy plan wybija się język. To jedna z najciekawszych książek z tak wyszukanym doborem słownictwa, na jakie trafiłem w ostatnich latach. Pod tym względem publikacja Dehnela jest ucztą dla miłośników języka polskiego. Niestety z czasem sama opowieść mnie nieco znużyła, ale warto było doczytać do końca, bo opis ostatnich miesięcy życia tytułowej Lali wręcz zachwyca. Jest niezwykle życiowy i szczery.
Nawałnica mieczy George R.R. Martin
Nawałnica mieczy to książka (a konkretnie nawet dwie książki) z zupełnie innej beczki. To kolejny tom serii znanej powszechnie, choć mylnie, jako Gra o tron. Ten tom sprawił mi najwięcej przyjemności z dotychczasowych, gdyż mocno różnił się od serialu, a do tego szeroko rozwijał wątki, które bardzo mnie interesowały. Miałem wrażenie, że to ta sama historia, tylko opowiedziana przez kogoś innego. Kogoś, kto zapamiętał inne szczegóły, inne wydały mu się ważne. Gorąco polecam fanom Sagi Wiedźmińskiej.
Link: Nawałnica mieczy
Audiobook: Nawałnica mieczy
Sekretne życie drzew Peter Wohlleben
Książka Wohllebena swego czasu zapoczątkowała modę na publikacje pomagające nam spojrzeć na przyrodę, jak na coś bardziej rozumnego, niż sądziliśmy wcześniej. Opowiada o drzewach, o tym, jak się kontaktują ze sobą, jak się wspierają wzajemnie i jak walczą o przetrwanie. To świetna dawka nietuzinkowej wiedzy dla każdego miłośnika przyrody. Całość jest przedstawiona tak przystępnie, że łatwo zapamiętać ciekawostki, które będą nam się później przypominały gdy będziemy w lesie. Po jej lekturze z pewnością zmienicie swoje postrzeganie drzew!
Link: Sekretne życie drzew
Audiobook: Sekretne życie drzew
Kosmiczny poradnik życia na ziemi Chris Hadfield
O tej książce już wspominałem na Czasie Gentlemanów w materiale „9 rzeczy, których powinniśmy się uczyć od astronautów”, a na moim prywatnym kanale znajdziecie jej recenzję. To świetna opowieść autobiograficzna o karierze astronauty, ze szczególnym naciskiem na życiową naukę, jaką ta droga serwuje. Hadfield jest bardzo bystrym obserwatorem i trafnie ocenia ludzi. Co ciekawe, wiedza zawarta w tej książce z pewnością przyda się nam wszystkim na co dzień, zwłaszcza w pracy w zespole i przy dążeniu do realizacji nawet pozornie niemożliwych marzeń.
Link: Kosmiczny poradnik życia na ziemi
Głaskologia. Faktyczne reguły motywowania i rozumienia motywacji Miłosz Brzeziński
Głaskologia to jedyny faktyczny poradnik, z zacięciem naukowym, na tej liście. Dotyczy budowania pozytywnych relacji z innymi ludźmi na bazie pozytywnych komunikatów. Brzeziński jasno tłumaczy jakie strategie będą dla nas korzystne i skuteczne, a jakie po prostu odepchną od nas rozmówców. I bynajmniej nie chodzi tu o tajne techniki manipulowania ludźmi. W gruncie rzeczy cała filozofia sprowadza się do szacunku do innych, czy wręcz przestrzegania zasad savoir-vivre’u. Dla mnie Głaskologia była potwierdzeniem moich intuicji odnośnie manier, ale też pokazała jak wiele mam jeszcze do zrobienia. Zdecydowanie polecam tę książkę również na prywatny użytek!
Link: Głaskologia
Audiobook: Głaskologia
Myszy i ludzie John Steinbeck
Chronologicznie, jest to pierwsza książka Steinbecka, którą przeczytałem. Choć trudno nazwać ją książką. Pod względem objętości to bardziej opowiadanie na jeden lub dwa wieczory. Niemniej było to dla mnie jedno z największych odkryć literackich minionego roku. Ponownie mamy do czynienia z nizinami amerykańskiego społeczeństwa w trudnych latach wielkiego kryzysu. Jest niezwykle spokojna, a zarazem wciągająca swoim klimatem. Natomiast zakończenie sprawia, że chce się posiedzieć dłużej w samotności i pokontemplować tę chwilę. Dla mnie była to rewelacyjna powieść!
Link: Myszy i ludzie
Audobook: Myszy i ludzie
Zabić drozda Harper Lee
Ten rok był dla mnie ewidentnie rokiem amerykańskiej literatury. Nie może więc dziwić, że na pierwszym miejscu znajduje się kolejna powieść z tej części świata. Tym razem książka uznawana za jedną z najważniejszych w historii USA. Zabić drozda opowiada o procesie sądowym przeciwko pewnemu Afroamerykaninowi w małym miasteczku. Ewidentnie jest on tylko kozłem ofiarnym, który ma posłużyć do zamiecenia pewnych brudów pod dywan. Broni go jednak adwokat, Atticus, o bardzo silnym kręgosłupie moralnym i wyśrubowanych zasadach życiowych. Warto tę książkę przeczytać choćby tylko po to, by poznać tego bohatera. Myślę, że kiedyś przygotuję o nim osobny materiał na Czas Gentlemanów. Niemniej cała powieść o rasizmie, opowiedziana z perspektywy dziecka jest godna uwagi i skłania do ważnych refleksji.
Link: Zabić drozda
Audiobook: Zabić drozda
To już wszystkie pozycje, jakie chciałam Wam polecić. Mam nadzieję, że udało mi się Was zainspirować do sięgnięcia po jedną z nich. Chętnie też dowiem się co sami ostatnio czytaliście ciekawego i co polecacie. Może sam skorzystam z tych rekomendacji. Koniecznie napiszcie w komentarzach!
A gdybyście szukali większej ilości moich rekomendacji, odsyłam do materiału sprzed roku: Książki, które przeczytałem w 2016 r.
Przy okazji chciałbym serdecznie podziękować za ciągłe wsparcie Patronom Czasu Gentlemanów. Arkadiusz Firus, Jakub Naduk, Adam K., Michał Mazur, Kamil Futyma, Greg Alski, Marcin P. Szeremetyński, Wojciech Sz., Aleksander Galecki, Mock, Grzegorz Daleszyński – Dziękuję!!!
Jeśli uważacie moją pracę za wartościową i chcielibyście mnie wesprzeć, zachęcam też do dołączenia do tego grona tutaj: Patronie.
Pozdrawiam i trzymajcie klasę!
Koniecznie dajcie znać co ciekawego ostatnio czytaliście!
,,Kamień na kamieniu” Myśliwskiego i ,,Ballada o Januszku” Łubińskiego
O Myśliwskim słyszałem. Podobno bardzo dobry, ale trudny. Czy to prawda?
Nie, nie jest trudny.Jest specyficzny.Porusza tematy filozoficzne przeżywane z punktu widzenia człowieka ze wsi.I to może być niezrozumiałe dla kogoś kto wychował się w innym środowisku np. w mieście.Jako pisarz jest jednak wspaniały.Polecam również ,,Traktat o łuskaniu fasoli” Myślę, że przystępniejszą lekturą będzie ,,Ballada o Januszku” Na podstawie tej książki nakręcony został film, ale książka jest o wiele lepsza. Udało mi się ją kupić u sprzedawców starych książek.Szkoda, wiele cennych pozycji nie ma już wznowień. Powiem szczerze, że jakoś nie mogę się przekonać do współczesnych literatów.Zbyt duża ilość wątków w powieściach ich zagmatwanie, mnogość postaci przenikających się ni stąd ni… Czytaj więcej »
Dziękuję! Może skuszę się na tego Myśliwskiego. Dopisałem do listy.
Prof. Bogusław Wolniewicz ” W stronę rozumu” nie dla każdego, pozdrawiam
Miałem odpowiedzieć w temacie ale się wstrzymałem, pomylkowo dodałem odpowiedz do tematu głównego tutaj, proszę przenieść,dziękuje
Ten rok był również dla mnie dość bogaty, jeśli chodzi o przeczytane książki. Udało mi się wreszcie znaleźć czas na ucztę czytania w postaci cyklu wiedźmińskiego. Od deski do deski. Tej pozycji nie trzeba jednak polecać. Żeby nie wchodzić w szczegóły wspomnę tylko najistotniejsze tytuły. Polecam gorąco twórczość Reginy Brett. Amerykańska felietonistka ma na swoim koncie kilka książek. Doradza w nich jak żyć zgodnie z sobą, być dobrym człowiekiem i znaleźć szczęście. Jej książki: „Bóg nigdy nie mruga”, „Bóg zawsze znajdzie Ci pracę”, „Jesteś cudem” i „Kochaj” biją rekordy popularności w dzisiejszym dość zagubionym świecie. Niech tytuły jednak nikogo nie… Czytaj więcej »
Zawsze zazdroszczę osobom, które po raz pierwszy czytają Wiedźmina!
Natomiast książę Simpsona dopiszę do mojej listy. Dziękuję za polecenie.
A jeśli chodzi o Pieśń lodu i ognia, to osobiście uważam, że można je rozbijać. Bo, tak jak Nawałnica mieczy bardzo mi się podobała, to już z Uczty dla wron przeczytałem tylko pierwszy tom i w ogóle nie mam chęci czytania drugiego. Męczyła mnie ta książka. Choć to może wina zbyt szybkiego czytania i zmęczenia materiału. Możliwe, że, jak wrócę do tej książki w tym roku, będę już miał inne odczucia.
Rzeczywiście może być to wina zmęczenia materiału. Wiem po sobie, że zbyt duże stężenie jednego gatunku bądź autora (choćby była to nasz ulubiony) męczy. Kiedyś czytałem dużo Kinga. Nigdy chyba nie były to więcej niż dwie książki po sobie. Robiłem przerwy zmieniając gatunek. To odświeża i pozwala potem czerpać radość z czytania. Podobnie było z wiedźminem. Jeden lub dwa tomy i Agata Christie. Później kolejny tom i jakiś poradnik lub ambitniejsza literatura. W przeciwnym razie monotonia przytłacza.
Pewnie właśnie tak jest. Zobaczymy jak wrócę do serii.
Dzień dobry, Trochę to niegrzecznie zadawać pytanie w komentarzach, szczególnie jeśli dotyczy ono zupełnie innego tematu, ale staram się znaleźć pierwszą informację, „ziarno”, z którego mam szczerą nadzieje, coś wyrośnie. Panie Łukaszu, comiesięczne spotkania, odbywają się w paru miastach. Gdybym chciał zainicjować takie spotkania, również i w moim mieście, Toruniu, jaką drogę musi przejść osobista inicjatywa, aby stała się miejscem, w którym mam nadzieję, takie spotkania będą się odbywały, pod patronatem pańskiego bloga i nazwą „Spotkania Czasu Gentlemanów”. Jestem pewien, że wiele osób zadaje sobie podobne pytanie, ponieważ nie zauważyłem na blogu, konkretnej informacji związanej z takim problemem. Może, te… Czytaj więcej »
Panie Rafale, cieszę się bardzo, że jest Pan tym zainteresowany! Pierwsze co należy zrobić w takiej sytuacji, to dowiedzieć się na grupie Społeczność Czasu Gentlemanów, które osoby chciałby przyjść na takie spotkanie. Przypominam, że chodzi o trzeci czwartek miesiąca. Następnie można się umówić i w ten sposób sprawdzić czy to w ogóle ma sens. O włączeniu danego miasta na oficjalną listę decyzję podejmujemy dopiero po jakimś czasie, jeśli będzie pewne, że spotkania w nim będą się odbywały regularnie i nie zabraknie na nich chętnych. W międzyczasie można na Facebooku na stronie wydarzenia lub w komentarzach w postach dotyczących spotkań, nieoficjalnie… Czytaj więcej »
Dzień dobry,
Bardzo dziękuję za odpowiedź i cenne informacje. W takiej sytuacji pozostaje już tylko działanie.
Pozdrawiam serdecznie!
Dzień dobry,
Panie Łukaszu, czy jako mieszkaniec Poznania i historyk z wykształcenia mógłby Pan polecić książkę opisującą dzieje stolicy Wielkopolski? Z chęcią dołączyłbym taką pozycję do listy książek na ten rok, pomyślałem, że może być Pan dobrze zorientowany w tym temacie.
Pozdrawiam!
Jest taka wielotomowa publikacja pod redakcją Jerzego Topolskiego „Dzieje Poznania”. Pamiętam, że cieszyła się zawsze największym uznaniem. Jest bardzo obszerna, ale nie trzeba czytać całej, jeśli interesują nas tylko wybrane wątki.
Panie Łukaszu, Jeśli chodzi o książki mam dla Pana parę ciekawych tytułów które, myślę że Pana zainteresują. Pańskie tytuły książek umilą mi wieczory przy herbatce. Moje propozycję to : 1. Zbigniew Blichewicz „Sczerba” – „Powstańczy Tryptyk” To wspomnienia z Powstania Warszawskiego. Autor opisuje swoje przeżycia najpierw jako porucznik, dowódca kompanii i bataloniu „Bończa”. Był również aktorem teatrów wileńskich i warszawskich. Wszystko dzieje sie na żywo, dzień po dniu. Losy bohatera możemy śledzić do ostatnich dni Powstania Warszawskiego. 2. Ksiądz Mariusz Bernyś – „Potęga Nadziei” Książka napisana przy posłudze w warszawskim szpitalu przy ul. Banacha. Bardzo emocjonujące przeżycia pacjentów, z którymi… Czytaj więcej »
Łukaszu,
jeśli podobało Ci się „Sekretne życie drzew” to koniecznie musisz sięgnąć po „Przewodnik Wędrowca” Tristana Gooley’a, a Twoje spacery już nigdy nie będą takie same.
Pozdrawiam serdecznie,
Arkadiusz
Moje podium za 2017 rok:
Bezapelacyjny numer 1. to „Atlas zbuntowany” – Ayn Rand;
Dalej (już bez kolejności):
„Człowiek w poszukiwaniu sensu” – Viktor E. Frankl oraz inna książka A. Rand – „Źródło”
Pozdrawiam serdecznie