Zastanawiasz się czy jesteś w stanie samodzielnie skrócić, wydłużyć lub wymienić bransoletę w swoim zegarku, bez chodzenia do zegarmistrza? Jesteś!


Jakiś czas temu opowiadałem na blogu, jak wymieniać samodzielnie pasek w swoim zegarku za pomocą narzędzi znajdujących się w każdym domu. Dzięki temu można pasek wymieniać nie tylko gdy stary się już zużył, ale też gdy najdzie Ciebie na to ochota. Przez to zegarek może być dużo bardziej uniwersalny.

Podobnie może być z zegarkami na bransoletach. Podobnie, czyli możemy je dopasowywać w domowym zaciszu, ale jednak będzie to nieco trudniejsze. Potrzebne są bowiem najbardziej podstawowe narzędzia. Na szczęście ich koszt nie będzie wyższy niż koszt jednej wizyty u zegarmistrza.

W tym artykule pokażę Ci jak otworzyć bransoletę, żeby usunąć lub dodać do niej kilka ogniw. Robi się to po to, żeby dopasować bransoletę do szerokości nadgarstka. Pokażę też jak całą bransoletę zdjąć, aby wymienić na nową lub na przykład na pasek.

Zegarki

Posłużą mi tutaj dwa zegarki na najbardziej popularnym rodzaju bransolet, typu „oyster”. Jest duże prawdopodobieństwo, że Twoja bransoleta jest właśnie tego rodzaju.

Pierwszy zegarek to klasyczny diver, a drugi, mniej typowy, jest zegarkiem, którego koperta i bransoleta są wykonane z drewna. Ten drugi znalazł się tutaj z uwagi na nieco inne łączenie ogniw.

Jeśli Cię interesują, tutaj możesz zobaczyć Orienta, a tutaj link do producenta drewnianego zegarka Jord – niestety już go nie produkują.

Niezbędne narzędzia

Potrzebne będą nam też podstawowe narzędzia. Jeśli nasza bransoleta ma ogniwa łączone na śruby (rozpoznasz to po łebkach z charakterystycznym przecięciem) potrzebny będzie miniaturowy śrubokręt, nie szerszy, niż otwór w ogniwie. W przeciwnym razie można zarysować bransoletę.

W innym wypadku mamy do czynienia ze szpilkami, które należy wypchnąć cienkim i tępo zakończonym narzędziem. To bardzo podstawowa rzecz w zegarmistrzostwie, ale w ostateczności można ją zastąpić nawet grubą szpilką o stępionym ostrzu. Należy pamiętać, że musi ona bez oporów zmieścić się w otworze. Ale i tak byłbym bardzo ostrożny z tak przygotowanymi narzędziami.

Ostatnim narzędziem powinno być urządzenie przypominające mały śrubokręt ze specjalnym nacięciem. To nacięcie służy do uchwycenia teleskopu, żeby go odciągnąć. Dzięki temu będzie można ściągnąć bransoletę z koperty. Przyda się też do wymiany pasków, żeby już nie używać do tego celu scyzoryka.

W przypadku moich zegarków, śrubokręt nie będzie potrzebny, bo ogniwa obu bransolet są łączone na szpilki.

Tego typu narzędzia bywają nawet dołączane za darmo do zakupionych pasków do zegarków.

Bardzo możliwe, że takie narzędzia już masz w domu. Jeśli nie, przykładowy zestaw narzędzi:
wkrętaki zegarmistrzowskie (4,78 zł),
zestaw Stanley’a (17,16 zł),
więcej opcji.

Od czego zacząć regulację bransolety

Żeby zacząć regulację musimy podjąć decyzję czy będziemy to robić na bransolecie zdjętej z jednej strony z koperty, czy może rozłączymy bransoletę gdzieś na jej długości. Osobiście uważam, że to drugie rozwiązanie jest lepsze, bo unikając majstrowania przy kopercie nie ryzykuję jej zarysowania narzędziami, a i tak będę musiał gdzieś tę bransoletę rozłączyć. Niemniej tutaj wybór należy do Ciebie.

Sprawdzam jaki rodzaj łączenia ogniw występuje w przypadku mojego zegarka i dobieram odpowiednie narzędzia. Tylko nie daj się wprowadzić w błąd szpilkom, które z jednej strony mają delikatne nacięcie, co może przypominać główkę śruby. Zorientujesz się, że masz do czynienia ze szpilkami, po tym, że w to nacięcie i tak nie wszedłby żaden z Twoich śrubokrętów. Dalej wyjaśnię skąd się bierze to nacięcie.

Tutaj widać te „nacięcia”, ale to tylko szpilki.

Następnie szukam na wewnętrznej stronie bransolety strzałek informujących, w którym kierunku należy wypychać szpilki. To kluczowe, żebyś przestrzegał tego kierunku.

Tu wyraźnie widać te strzałki.

Regulacja bransolety w zegarku

Jeśli już jesteś przygotowany, możesz śmiało przystąpić do wykręcenia śruby lub przepchnięcia szpilki z ogniwa. Ostrożnie wyciągnij to łączenie i odstaw w bezpieczne miejsce. Gdyby taki element spadł Ci na ziemię, mógłbyś już go nie znaleźć.

Szpilka wychodzi z drugiej strony ogniwa.

W wolnej chwili przyjrzyj się szpilce. Zauważysz, że jest to w istocie zgięta na pół blaszka. Naciskałeś na jej zagięcie. To właśnie na łączeniu widać wspomniane wcześniej nacięcie. Zapamiętaj jej strony, bo będziesz musiał dokładnie w ten sam sposób włożyć ją z powrotem w ogniwo.

Tak wygląda szpilka trzymająca ogniwo.

Możesz już przejść do regulacji. Jeśli masz węższy nadgarstek, po prostu usuń wymaganą liczbę ogniw. Pamiętaj tylko, żeby usuwać je symetrycznie po obu stronach zapięcia. W przeciwnym razie zapięcie może źle się układać i uwierać. Jeśli musisz wydłużyć bransoletę i masz dodatkowe ogniwa, po prostu je dołóż.

Po wykonanym zadaniu złącz z powrotem bransoletę i zegarek jest gotowy do noszenia.

Alternatywa

Rzecz jasna na rynku spotkasz też nieco zmodyfikowane wersje tych łączeń, dlatego zawsze bądź czujny. Dobrym przykładem jest tutaj mój drugi zegarek. Nie dość, że na bransolecie nie ma strzałek informujących, w jakim kierunku należy wypychać szpilki, to jeszcze mają one dodatkowy pierścień zabezpieczający przed wysunięciem.

Nie będzie to często stosowane rozwiązanie, ale pokazuję je tutaj, żeby zwiększyć Twoją czujność. Jeśli nie jesteś pewien z czym masz do czynienia, lepiej zasięgnij porady bardziej doświadczonych osób. Nie działaj pochopnie, bo mógłbyś uszkodzić swoją bransoletę.

Wersja zastosowana w „drewnianym” zegarku.

Wymiana bransolety

Wymiana bransolety w zegarku będzie polegała natomiast na odczepieniu teleskopów od koperty. Tutaj z pomocą przyjdzie to małe narzędzie z nacięciem. Ponieważ jednak wszystkie elementy są tutaj mocno spasowane, będziesz musiał podczas całej operacji mocno trzymać koniec bransolety i kopertę. Niestety utrudni to nieco manipulowanie przy teleskopach.

Bransoletę należy pewnie trzymać w miejscu łączenia z kopertą.

Najpierw poluzuj pierwszy teleskop, pozwól mu wyjść z ucha, a później zabierz się za uwolnienie drugiego. I dopiero wówczas możesz puścić zegarek swobodnie. To samo zrób z drugiej strony.

Używam tutaj narzędzia z nacięciem.

Zakładając bransoletę musisz po prostu zrobić to samo w odwrotnej kolejności. Zacznij od dobrego dopasowania bransolety przy kopercie i pewnego uchwytu. Dopiero później zacznij wprowadzać teleskop z jednej, a potem z drugiej strony. Na koniec nasłuchuj charakterystycznego kliknięcia, które zapewni Cię, że teleskop wskoczył w otwór.

Może się też zdarzyć, że Twój zegarek ma uszy z otworami przez które możesz wypchnąć teleskop. Wówczas Twoje zadanie będzie nieco prostsze.

Uwaga!

Wykonując wszystkie czynności z powyższych bacznie zwracaj uwagę na strony każdego elementu! Zarówno ogniwa, szpilki, śruby, jak i cała bransoleta mają swoje strony. Dlatego najlepiej wykonuj jak najmniejszą ilość działań za jednym razem. Gdybyś jednocześnie odczepił całą bransoletę i wyciągnął parę ogniw w różnych miejscach, a przy tym nie miał większego doświadczenia, mógłbyś popełnić jakiś błąd przy ponownym łączeniu.

Mam nadzieję, że udało mi się pomóc. Daj znać w komentarzu jak Tobie przebiegła wymiana.

Bransoleta czy pasek?

Na koniec pomówmy o powodach, dla których warto rozważyć noszenie czasomierza z bransoletą. Paski skórzane są moim zdaniem wygodniejsze i pasują na wiele okazji, ale mają podstawową wadę – szybko się zużywają. Na zdjęciu widzisz pasek noszony sporadycznie przez około rok. Już widać na nim wyraźne objawy użycia.

Z czasem nie tylko skóra zaczyna tracić pierwotny kształt, ale też kleje zaczynają puszczać, przecierają się szwy, a całość zaczyna się rozchodzić. Wiele szkód czyni też nasz pot. To nie wygląda dobrze, dlatego należy te paski regularnie wymieniać. Pamiętaj, że nawet najładniejszy zegarek nie zrobi pozytywnego wrażenia, jeśli będzie noszony na rozpadającym się pasku.

Bransolety nie mają tej wady. Są niemal niezniszczalne. Ulegają jedynie mechanicznym uszkodzeniom. Z czasem też mogą się pojawić luzy między ogniwami z powodu zużycia teleskopów i szpilek. Niemniej będzie to przebiegało bez porównania wolniej niż w pasku skórzanym.

Czyniłoby to bransolety idealnym kompanem uniwersalnego zegarka, gdyby nie fakt, że są bardziej sportowe niż formalne. Dlatego nie nadają się za bardzo do garniturów. Metal nadaje im więcej luzu, a rozmiar sprawia, że często nie mieszczą się pod mankietem koszuli. Na co dzień będą natomiast jak znalazł!

Masz już wyrobione preferencje? Wolisz bransolety czy paski skórzane?

Pozdrawiam i trzymajcie klasę!

Zobacz też:

Zegarek dla mężczyzny z klasą – jak wybrać
Zegarek dla aktywnego gentlemana
Pudełko na zegarki
Zegarki vintage – 12 kroków przed zakupem własnego
Momenty, które w tobie już zostaną