Myślisz, że trudno jest popsuć uścisk dłoni? Oto 15 sposobów by zrobić to skutecznie, a przy tym narazić się drugiej stronie. Ten materiał powstał ku przestrodze.
Każdemu to się kiedyś zdarzyło, a jednak żyjemy. Popsucie uścisku dłoni to zatem żadna zbrodnia. Ale kiedy zależy Ci na jakiejś znajomości czy samym spotkaniu, wolałbyś nie pozostawiać po sobie wrażenia, że coś poszło nie tak.
Uścisk dłoni to w naszej kulturze jeden z podstawowych gestów służących do wyrażenia sympatii i dobrych zamiarów. Dlatego warto sprawdzić czy któregoś z tych błędów nie popełniasz zbyt często.
To kolejny materiał zrealizowany dzięki wsparciu Patronów Czasu Gentlemanów.
Pominięcie
Gdy wyciągniesz do kogoś dłoń, a on jej nie uściśnie, nie czujesz nagłego przypływu sympatii dla tej osoby, prawda? Dlatego zawsze zwracaj uwagę na to, czy ktoś próbuje się z Tobą przywitać i odwzajemnij uścisk, nawet jeśli sam popełnia jakąś inną gafę.
To kardynalna zasada, bo nie uściśnięcie komuś dłoni jest odczytywane jako lekceważenie, a nawet wrogość. Jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym mogło to być powodem do pojedynku.
Pomyłka
Cofnięcie wyciągniętej dłoni powoduje podobne reakcje. Bywa, że pospieszysz się z podaniem dłoni, ale w międzyczasie zauważysz, że obok stoi kobieta, z którą chciałbyś się przywitać najpierw. Niektórzy też cofają dłoń widząc, że witają się w drzwiach.
Nie rób tak! Jeśli już wyciągnąłeś rękę w złym momencie, dokończ ten gest, a dopiero później bierz się za kolejne.
Jeśli jesteś ciekaw o co chodzi z nie witaniem się w drzwiach, zaczekaj do końca. Wyjaśnię to za chwilę.
Kanapka
Również sama forma uścisku dłoni może budzić mieszane uczucia. Jednym ze sposobów na to jest chwycenie dłoni drugiej strony oburącz, czyli na tak zwaną „kanapkę”. Kojarzy się to z przesadną uległością. Do uścisku dłoni wystarczy użyć jednej.
Flegmatyk
Dziwne uczucie towarzyszy nam również, gdy ktoś chwyta naszą dłoń do przywitania i nie puszcza przez dłuższą, zdecydowanie zbyt długą chwilę. Uścisk nie powinien trwać dłużej niż sekundę lub dwie.
Osiłek
Nieco prześmiewczo traktuje się też zbyt mocne ściskanie dłoni, jakby ktoś chciał się popisać swoją siłą czy zdominować w ten sposób drugą stronę. Niestety taki samiec alfa morderczego uścisku dłoni nie będzie traktowany zbyt poważnie.
Śledź
Na drugim biegunie mamy osoby podające dłoń, ale nie używające żadnej siły do uścisku albo podające same palce. Grrr… Nie bez powodu nazywa się to „śledziem”. Nigdy tak nie rób, bo ludzie zaczną witać się z Tobą jedynie poprzez pozdrowienie.
Shaker
Choć czasem mówi się o potrząsaniu dłoni, w uścisku jedynie markujemy ten ruch. Przesadne potrząsanie prędzej nas rozśmieszy niż wprowadzi poważny nastrój.
Mokry
Znasz ten widok, gdy ktoś wyciera ręce w spodnie, żeby podać Ci dłoń? To dostatecznie dziwna sytuacja, żeby dojść do wniosku, że lepiej powiedzieć „Przepraszam, mam mokre dłonie” i przywitać się jedynie pozdrowieniem. A następnym razem staraj się nie wychodzić z toalety z mokrymi rękami.
Krzyżowcy
Niektórzy traktują witanie się na krzyż jak jakiś zły omen, ale to po prostu bylejakość. Wystarczy poczekać aż druga para się przywita, żeby uczynić to już na spokojnie albo obejść jedną z osób, żeby w pełni poświęcić uwagę tej, z którą chcesz się przywitać.
Samowolka
Nikt nie lubi samowolki, zwłaszcza jeśli chodzi o jego ciało. Pamiętaj, to nie Ty decydujesz czy wygiąć rękę spotkanej kobiety do pocałunku, gdy jej to nawet przez myśl nie przeszło. Do tego tanga trzeba dwojga. O całowaniu w dłoń mówiłem w osobnym materiale.
Księżna
Również źle będzie odebrane domaganie się przez kobietę pocałunku jej dłoni. Podstawiając ją pod nos mężczyzny nie zrobi dobrego wrażenia.
Na doczepkę
Czasem tak bardzo nastawimy się na uścisk dłoni, że nawet nie sprawdzimy czy druga strona może na podać swoją, bo na przykład ma właśnie zajęte ręce. Pozdrowienie to też w pełni poprawny sposób witania się. Korzystajmy z niego, gdy warunki są niesprzyjające.
Prezes
Zdarzają się też osoby, które chcą być uprzejme i wyciągają dłoń, ale nie znajdują energii by wstać od stołu lub biurka i obejść tę przeszkodę. Wykonują wówczas dziwne manewry nad blatem ryzykując strącenie tego czy tamtego. Musisz się zdecydować: albo podajesz dłoń, albo zostajesz za stołem.
Nie wstawaj
Przeważnie wszyscy odczuwamy potrzebę, żeby wstać gdy podajemy komuś dłoń. I bardzo dobrze. Dlatego też witając się z osobą siedzącą daj jej chociaż szansę by wykonała ten ruch i nie stawaj bezpośrednio nad nią.
Rozmówca
Widzisz znajomych pogrążonych w rozmowie, podbiegasz i się z nimi witasz od razu? To sprawdzony sposób, żeby komuś przerwać przyjemną konwersację. Jeśli faktycznie chcesz się dołączyć, podejdź i poczekaj na dogodny moment, żeby się przywitać i dołączyć do dyskusji. Nie bądź szarżującym intruzem.
Wasze historie
Te sposoby na dziwne sytuacje przy podaniu dłoni można by jeszcze mnożyć. Co byście dopisali do tej listy?
Zdarzyło się Wam znaleźć kiedyś z jednej z takich sytuacji? Napiszcie koniecznie w komentarzu i dajcie znać, jak się wtedy czuliście.
Drzwi
Obiecałem dodać parę słów o witaniu się w drzwiach. Podchodzimy do tego z rezerwą, bo gdy mamy gości i chcemy być gościnni powinniśmy najpierw ich wpuścić do domu, a dopiero potem przeprowadzić ceremonię witania się już na spokojnie. Witanie się w drzwiach może być więc sygnałem, że nie zamierzamy danej osoby wpuścić.
Jednak to nie o drzwi chodzi, tylko relację między gościem, a gospodarzem. Gdy sytuacja tego nie dotyczy, drzwi nie mają znaczenia.
Mam nadzieję, że udało mi się Was nieco rozbawić tym odcinkiem. Planowałem go jako humorystyczną wersję poradnika dobrych manier. Nie zawsze trzeba przecież podchodzić do tych spraw przesadnie poważnie. Czy mi się udało? Ja z pewnością bawiłem się rewelacyjnie przygotowując go i serdecznie dziękuję Patronom Czasu Gentlemanów, że pomagają mi w takich realizacjach.
Dziękuję też Wam wszystkim, gdyż właśnie przekroczyliśmy niewiarygodny pułap 100 000 subskrybentów kanału Czasu Gentlemanów, co jeszcze niedawno wydawało mi się niemożliwe, przy tak niszowej tematyce. To niesamowite się jak świetną społeczność udało nam się tu stworzyć. Dzięki!
Pozdrawiam i trzymajcie klasę!
Tomasz Fikier, Aleksander Galecki, Mock, Kamil D., Arkadiusz Firus, Marcin P. Szeremetyński, Klaudia B., Paweł Klewicki, Wojciech Sz., Kamil Futyma, Grzegorz Daleszyński, Kamil Durkiewicz, Aron K., Mariusz Niemiec, Piotr G., Rafał W., Marcin S., Stanisław G., Łukasz M., Michał S., Sławomir M., Rafał Michalak, Mateusz Orłowski, Grzegorz W., Piotr Kalbarczyk, Wojciech Buda, Emil W., Sławomir Szymaszek, Arkadiusz Guzik – Dziękuję za wsparcie!!!
Gościnnie wystąpili:
Paweł Paruszkiewicz, Karolina Maras i Katarzyna Skotnicka-Nowak
Fot. Katarzyna Skotnicka-Nowak
Zobacz też:
O całowaniu rączek
Kiedy podać dłoń, a kiedy tylko pozdrowić? Zasady witania się
O prowadzeniu damy pod rękę
10 cech, którymi gentleman zaimponuje swojej damie
7 sytuacji, w których mężczyzna ma pierwszeństwo przed kobietą
To teraz będę sypał głowę popiołem… Partenerki i partnerzy znajomych, nawijmy ich biznesowymi, podają mi rękę. Sytuacja półprywatna, trochę relaksu i przekąsek, ale często będą wychodziły tematy zawodowe. Na przywitanie kilka dziewczyn podaje mi rękę, uważam żeby nie ścisnąć za mocno. Tymczasem ostatnia patrzy mi w oczy a ścika pewnie i zdecydowanie. I w tych modrych oczach już widzę, że ona wzięła mnie za śledzia, mimo że uścisk był nawet silniejszy niż wcześniej (przynajmniej na tyle, na ile zdążyłem). Kilka godzin później pożegnanie. A skoro już się znamy to żegnamy się pocałunkiem w policzek… Niestety tak myśli tylko co druga… Czytaj więcej »
Pocałunki w policzek to bardzo kłopotliwa sprawa na początku znajomości. Niektórzy mężczyźni, z tych młodych, otwartych i szybko pokonujących bariery, po prostu nonszalancko całują wszystkie poznane dziewczyny na pożegnanie, co wychodzi równo niezobowiązująco. Ale gdy jesteśmy z tych bardziej nieśmiałych, wolimy, żeby inicjatywa wyszła od dziewczyny i tu zaczynają się schody. Osobiście nie raz byłem w sytuacji, gdy raz witałem/żegnałem się poprzez całus w policzek, ale na kolejnym spotkaniu dziewczyna nie zainicjowała tego gestu, więc go nie powtarzałem. I tu pewnie obie strony sobie myślały „co o tym myśleć?” 🙂 Gdy wiem, że znajomość będzie kontynuowana i to w gronie… Czytaj więcej »
Nie chodzi o drzwi, tylko o próg, który ma stare magiczne znaczenie. Jego pozostałoscia jest chociazby przenoszenie przezeń panny młodej.
Okazuje się, że próg domu to całkiem ciekawa rzecz 🙂
Mnie najbardziej zadziwia fakt, że mężczyźni często podają sobie rękę, a kobiety całkowicie pomijają. Nawet nie pozdrowią jej. To częsta praktyka w Polsce. 🙂 Czuje się wtedy strasznie dziwnie.
To jest niesamowicie irytujące! Panowie idąc po kolei, podają każdemu rękę, omijają mnie płynnie przeskakując do kolejnego mężczyzny. Oczywiście, kobieta pierwsza podaje dłoń, ale należy jej to umożliwić i pozdrowić, przedstawić się. To się zdarza prawie za każdym razem, kiedy poznaje nowe grono ludzi.
Ja często miałem podobnie, ale nie ze złej woli 😀
W szkole większość dziewczyn witała się przytuleniem, a nie uściskiem ręki.
Więc z mężczyznami pewny że każdy odwzajemni uścisk wyciągałem dłoń, a przed kobietami zmieszany i skrępowany mówiłem ciche „cześć” (nie sądzę by chciały się witać przytulasem z każdym więc nigdy nie inicjowałem tego ruchu)
Porada dla Pań, część osób jest burakami i celowo pomijają jakieś osoby czy grupy, ale mi z przeszłości łatwiej byłoby gdyby dana kobieta sama zainicjowała w takiej sytuacji przywitanie jakie jej odpowiada 😀
Mnie denerwuje to, o czym Sabina pisze – panowie się witają, a panie są ignorowane. Jak mężczyzna podaje mi rękę, to odwajemniam uścisk – dość pewnie, a co 😉 Natomiast mieliśmy w pracy typa „imadło”. Raz go spytałam, czy coś mu zrobiłam, że mi palce łamie. Pierścionek mi się na sąsiednich palcach odbił! Auć! i to był ostatni raz, gdy mu rękę podałam. Potem posłuchał jakie mam upodobania muzyczne i podchodził do mnie z respektem (skryta metalówa, to jest to :-D). Panowie nie bójcie się witać z paniami.
Dzień dobry,
Ostatnio miałem sytuację gdy moja dziewczyna zaprosiła koleżankę, nasz pies odrazu do niej wybiegł do klatki ja trzymając go a w drugiej ręce jego smakołyki nie miałem jak podać jej ręki i chciałem odczekać do wejścia do środka mimo wymiany zdań jej i mojej dziewczyny. Czy postąpiłem słusznie gdy byliśmy przed drzwiami i miałem zajęte ręce żeby odczekać do wejścia i zwolnienia rąk z przywitaniem?
Zdecydowanie dobrze. Powinno się witać na spokojnie już w domu.