Wielu mężczyzn stara się zaimponować swoim wybrankom efektowną budową ciała, modnym stylem albo wysokimi zarobkami, ale niestety mijają się z tym, co najważniejsze. Szukając odpowiedzi na pytanie o to, czego kobiety szukają w mężczyznach, najczęściej dowiesz się, że jest to poczucie bezpieczeństwa. To jednak dość enigmatyczne określenie, ale jeśli poprawnie je zrozumiesz i zaczniesz pracować nad tą sferą, staniesz się nie tylko atrakcyjniejszy, lecz również po prostu będziesz lepszym człowiekiem.

Blog jest wspierany przez Patronów!

Możemy powiedzieć sobie to wprost, że lubimy myśleć o kobietach jako o słabszych istotach, które potrzebują nas do rozwiązywania licznych problemów. To powszechny stereotyp, więc to naturalne, że zarówno my, mężczyźni, myślimy o zapewnianiu bezpieczeństwa wybrankom, jak i same kobiety rozglądają się za kimś, kto to bezpieczeństwo może im dać. Rzecz jasna to ogromne uproszczenie i w wielu sytuacjach mężczyźni będą oczekiwali od kobiet, że poradzą sobie same i one również będą chciały móc na własną rękę rozwiązywać swoje problemy. Ale to już bardziej indywidualna kwestia, która wymaga partnerskiego zrozumienia w związku. Teraz skupimy się bardziej na klasycznym zadbaniu o wybrankę i tym co możesz zrobić, żeby pokazać, że jesteś w stanie to jej zapewnić.

Jeśli myślisz, że każda kobieta poczuje się przy Tobie bezpiecznie ponieważ potencjalnego napastnika możesz sprać na kwaśne jabłko, jesteś niestety w błędzie. Bezpieczeństwo jest czyś o wiele bardziej subtelnym niż świadomością, że ktoś może przemocą wywalczyć nam cokolwiek. Oczywiście w skrajnych sytuacjach dobrze jest mieć pewność, że poradzimy sobie, nawet gdy ktoś będzie miał złe zamiary wobec nas. Niemniej w pierwszej kolejności każdy woli uniknąć wszelkich kłopotów, żeby nie musieć się martwić i obliczać swoich szans.

Gdybyś więc ograniczył myślenie o zapewnieniu poczucia bezpieczeństwa tylko do konfliktów z potencjalnymi napastnikami, zdecydowana większość ważnych momentów umknie Twojej uwadze. Poczucia bezpieczeństwa bowiem potrzebujemy też na spotkaniach towarzyskich, przy planowaniu rodziny albo myśleniu o swojej karierze. Mięśnie i sprawność fizyczna na niewiele się tu zdadzą.

W towarzystwie

Przyjrzyjmy się choćby zwykłemu wyjściu na imprezę. Powiedzmy, że idziecie do Twoich znajomych, których Twoja wybranka jeszcze zbyt dobrze nie zna. W takich sytuacjach większość osób poczułaby się niepewnie. Nie wiemy czego się spodziewać, jak zostaniemy odebrani przez nowe otoczenie, co się będzie działo. Mimo wszystko jednak osoba towarzysząca decyduje się na to wyjście, bo wierzy w osobę zapraszającą. Wierzy, że z nią jest bezpieczna i uniknie wszelkich pułapek, lub chociaż będzie miała przy sobie kogoś, kto ją z nich wyciągnie.

Pomyśl tylko, jak ona mogłaby się poczuć, gdybyś zaczął rozmawiać o swoich byłych dziewczynach. Ba! Jakbyś z nimi samymi wszedł w ożywione konwersacje. A jakby się poczuła, gdybyś nagle zniknął z kolegami, bo mieliście jakieś „swoje sprawy” i zostawiłeś ją w raczej mało znanym towarzystwie? Jeszcze gorsza sytuacja może się zdarzyć, gdy zapraszający partner przeholuje z alkoholem i to nagle on potrzebuje opieki. Dziewczyna wówczas musi radzić sobie sama, może poczuć, że inni nie otaczają jej sympatią, może sama będzie musiała wrócić do domu i tak dalej.

Partner, który potrafi zapewnić bezpieczeństwo będzie w tym wypadku stale obecny i uważny. Zadba o odpowiednią integrację z towarzystwem. Jeśli będzie musiał odejść na moment, upewni się, że nie pozostawia partnerki samej. I z całą pewnością nie doprowadzi do sytuacji, w której ona będzie musiała zadbać sama o siebie, a może nawet jeszcze o niego.
To roztaczanie opieki rzecz jasna nie musi, a często wręcz nie powinno być zbyt nachalne. To bardziej subtelna sprawa i ma więcej wspólnego z uważnością i gotowością do podania pomocnej dłoni, jako opcji. W końcu mało kto lubi, gdy wkracza się w impetem w jego sprawy, ale z drugiej strony świadomość, że nie jesteśmy sami zawsze jest budująca.

Kariera – finanse

Jedną z najważniejszych sfer, w których chcemy mieć poczucie bezpieczeństwa, to nasze finanse. Budując związek, może nie od razu, ale z czasem na pewno zaczynamy myśleć o tym, jak partner wpłynie na budżet. Można to rozumieć bardzo tradycyjnie, że mężczyzna powinien zarabiać dostatecznie dużo, żeby przyszła żona nie musiała pracować, ale nie oszukujmy się, dziś niewiele kobiet tak wyobraża sobie swoją przyszłość. Zdecydowanie częściej jest to myśl o wspólnym wkładzie na rzecz domu i rodziny.

Musisz więc zawsze wyczuć oczekiwania Twojej partnerki, bo dla niektórych naruszeniem poczucia bezpieczeństwa będzie właśnie oferta, że zapewnisz jej takie warunki, że nie będzie musiała iść do pracy, co może być odebrane jako swoista blokada kariery. Ta kariera zresztą nie musi należeć do spektakularnych i niekoniecznie musi wiązać się z realizacją ambitnych planów, ale doświadczenie zawodowe zawsze daje poczucie, że gdyby kiedyś coś poszło źle, można samodzielnie zadbać o swoje finanse.

Ty również nie musisz być świetnie zarabiającym dyrektorem czy managerem. Ważne, żebyś był osobą na tyle konkretną, żeby można było zakładać, iż nawet w kryzysie poradzisz sobie, a co za tym idzie, związek i rodzina nie będą zagrożone.

Partnerstwo w tym zakresie to też dawanie sobie wzajemnie przestrzeni na rozwój. Niekiedy bowiem nasze życie zawodowe wymaga małej rewolucji i wówczas potrzebne będzie wsparcie na ten trudny okres. Poczucie bezpieczeństwa jest więc oferowane również wtedy, gdy wiemy, że możemy dokonać pewnej wolty w swojej karierze, bo mamy wsparcie drugiej osoby w związku.

Rodzina

Poczucie bezpieczeństwa jest też niezbędne, żeby poważnie rozważać kogoś jako partnera życiowego w kontekście rodziny. I znów nie mam na myśli pewności, że będziesz w stanie obronić rodzinę rękami. W dzisiejszych czasach raczej rzadko wykorzystasz taką możliwość. Nie chodzi też tylko o to, że przyniesiesz do domu pieniądze z pracy, choć i to, jak już wspomniałem będzie ważną zaletą. Najważniejsze będzie czy faktycznie pozostaniesz na stanowisku.

To sfera, w której poczucie bezpieczeństwa jest niezwykle ważne. Każdy chciałby wiedzieć, czy jego partner nie wystawi go, czy nie zostawi z problemami, nie odwróci się do nich plecami i nie powie, że to nie jego sprawa. Twoja obecność w przestrzeni rodzicielskiej jest jednym z najsilniejszych sygnałów, że jesteś osobą, na którą można w związku liczyć i można wiązać z Tobą przyszłość. Jeśli chciałbyś powiedzieć, że nie wiesz czy będziesz potrafił być obecnym mężem i ojcem, wiedz, że nikt nie wie. Również Twoja partnerka nie potrafi powiedzieć czy dobrze spisze się w nowych zadaniach. To właśnie dlatego tak bardzo potrzebujemy poczucia, że wchodzimy w ten świat razem i będziemy się wspierać, jak tylko będziemy potrafili i nikt nikogo nie zostaw samego z problemami.

 

Takich niuansów znajdziemy mnóstwo w życiu i to właśnie one budują poczucie, że ktoś potrafi zapewnić nam bezpieczeństwo. Jeśli więc do tej pory uważałeś, że to kwestia związana bardziej ze sferą fizyczną, czas zrewidować swój pogląd. W rzeczywistości chodzi o miękkie sprawy, umiejętność dostosowania się do sytuacji i wyczucia potrzeb oraz obaw drugiej strony. I to właśnie takiego, w szerokim rozumieniu, poczucia bezpieczeństwa kobiety szukają u mężczyzn.

Zresztą nie tylko one. To też cechy osób, z którymi lubimy przebywać, które inspirują nas do działania i prowadzą za sobą. Dlatego warto pracować nad sobą w takim kierunku, żeby nasze otoczenie czuło się przy nas bezpiecznie.

 

Tym tematem wracam po wakacjach i mam coś dla Was. W okazji końca lata możecie teraz zakupić moją książkę „Charakter” bez kosztów wysyłki. W tej książce pokazuję czym jest bycie pewnym siebie i asertywnym, ale jednocześnie nietoksycznym mężczyzną. Skupiam się na budowaniu poczucia własnej wartości i znajdowaniu przestrzeni na budowanie satysfakcjonujących relacji międzyludzkich. Jeśli więc czujesz, że to dobry moment, żeby stać się lepszym człowiekiem, gorąco zachęcam do zakupu mojej książki – link.

Ja z kolei chętnie przeczytam w komentarzach o Waszych doświadczeniach związanych z poczuciem bezpieczeństwa.
Zapraszam do dyskusji!

Pozdrawiam i trzymajcie klasę!