Dlaczego młodzi ludzie nie mogą się dogadać z dorosłymi? Czemu im nie ufają? Skąd się bierze w młodzieży brak ideałów i poczucie bezsilności, czasem prowadzące nawet do samobójstw? Dlaczego młodzi tak bardzo interesują się seksem? Przecież „kiedyś tak nie było…”! Autorka pewnego artykułu próbowała odpowiedzieć na te pytania, żeby znów nie powtarzać sakramentalnego „za moich czasów…”, które i tak nie poprawiało sytuacji.

Jeśli zechcemy doszukiwać się przyczyn tego zjawiska, to lwią część ich będziemy musieli położyć na karb dzisiejszych warunków ekonomicznych, które wywierają wpływ na duszę dziecka, już od lat najmłodszych. Atmosfera niepewności jutra, trudność w uzyskaniu pracy, szalona konkurencja i nadmiar sił roboczych, słowem wszystkie czynniki towarzyszące kryzysowi, zmuszają do bezwzględnej trzeźwej oceny sytuacji.

Tak było siedemdziesiąt pięć lat temu. Nina Okuszko-Effenbergerowa, autorka artykułu p.t. „Psychika młodzieży”, starała się wyjaśnić pochodzenie nowego konfliktu między młodym pokoleniem a starym. Konfliktu, który wg niej charakteryzował ówczesne „krańcowe” czasy. Patrząc z naszej perspektywy należy więc czem prędzej porzucić myśl, że „ostatnio młodzież zaczęła się buntować przeciw rodzicom” (jeśli oczywiście jeszcze ktoś ktoś tak myślał). Bunt ten bowiem trwa z pewnością dłużej niż sobie wyobrażamy. Zostawiając prawienie banałów przejdę jednak do przybliżenia problemów targających młodzieżą w 1935 roku.

1 – bezideowość – młodzi interesowali się głównie własną sprawnością fizyczną (uogólnijmy to do rozrywek) i pieniędzmi, a nie, jak na młodych przystało, wielkimi ideami, takimi jak sztuka, miłość i patriotyzm.  Autorka zrzuca to na niepewność jutra w dobie kryzysu (wciąż tego z 1929), zmuszającego do trzeźwego myślenia. W sumie dziś też mamy kryzys i dziś również podobne rzeczy znajdują się w kręgu zainteresowań młodych. Pytanie więc czy to tylko zbieg okoliczności, czy jednak w czasach przed kryzysem też tak było?

2 – samobójstwa – coraz częściej w prasie pojawiały się informacje o targaniu się na własne życie młodzieży szkolnej, czy to z powodu złych ocen, strachu przed egzaminem, czy problemami rodzinnymi (powody przytoczone przez autorkę!). Tutaj pomóc mogli rodzice, przestając krytykować „w czambuł” wszystko co dla nich nowe i dać dzieciom trochę zrozumienia i oparcia. Jakżesz aktualne!

3 – zainteresowanie seksem – wielu starszych uważało, że nadmierne „uświadomienie erotyczne” młodzieży prowadzić będzie do upadku moralnego tych osób i demoralizacji społeczeństwa. Autorka jednak uspokajała, że choć może to być niebezpieczne, w przyszłości, jako dorośli ludzie, poradzą sobie z tym i wyewoluuje w nich potrzeba wierności i trwałości. Przy czym młodzi mężczyźni będą pełni doświadczeń, a młode kobiety będą wychowywać samotnie kolejne pokolenie? hmm

Czy różnił się ten konflikt czymś od dzisiejszego? Na pewno mniej niż sądzimy. Ciekawie zatem funkcjonuje pamięć. Kiedyś wszyscy przez to przeszli, a jednak „za moich czasów było…”

Źródło: Nina Okuszko-Effenbergerowa, Psychika młodzieży, „Polska Zbrojna” nr 185, 1935.