Trafiłem ostatnio w prasie z roku 1922 na intrygującą reklamę. Niestety nie mówi wprost co reklamuje. Ja mam swój typ, ale jestem ciekaw co Wy sądzicie. Proszę o komentarze!
A oto ta reklama:
Trafiłem ostatnio w prasie z roku 1922 na intrygującą reklamę. Niestety nie mówi wprost co reklamuje. Ja mam swój typ, ale jestem ciekaw co Wy sądzicie. Proszę o komentarze!
A oto ta reklama:
No i co, nikt nic nie zaproponuje?
Autor/ka bloga Stare kosmetyki na swoim profilu Fb. stawia „na prezerwatywy albo coś przeciwpotowego”.
Ja natomiast jestem za czymś przeciw chorobom wenerycznym – zgaduję.
Co to jeszcze może być?
Też dobra koncepcja, zwłaszcza że preparaty przeciw chorobom wenerycznym stosowane zewnętrznie mogły być sprzedawane w drogeriach a nie tylko w aptekach.