Okulary przeciwsłoneczne to jedna z ikon stylu. Dobrze dobrane potrafią podkreślić nasze wyczucie smaku. Osoby ceniące sobie tradycję i klasykę mogą sięgnąć choćby po okulary, które świetnie sprawdziły się na nosach wielu gwiazd filmowych. Takimi na pewno są słynne Wayfarery. Co prawda mówi się, że dzisiaj są hipsterskie albo snobistyczne, ale kogo to obchodzi skoro są naprawdę ładne?! Mimo wszystko nawet najpiękniejsze przyciemniane okulary należy zdjąć podczas rozmowy. Pamiętacie o kontakcie wzrokowym?
„Okulary przeciwsłoneczne Ray-Ban® RB4105 Folding Wayfarer® to najprawdziwszy symbol niezwykłej legendy, zmaterializowany w nowych, funkcjonalnych okularach. Ray-Ban Folding Wayfarer posiadają dokładnie taką samą linię jak ich pierwowzór, ale skonstruowane zostały w formie kompaktowej. Okulary te są więc praktyczne, przenośne i bardzo stylowe. Dostępne są w wersji ze szkłami polaryzacyjnymi i dopasowują się idealnie do każdego kształtu twarzy.Okulary przeciwsłoneczne Ray-Ban® RB4105 Folding Wayfarer® oparte są na oryginalnym modelu Wayfarer, lecz nieco unowocześnione. Posiadają one wszystkie charakterystyczne dla oryginału elementy, dzięki czemu pasują do wszystkich kształtów i rozmiarów twarzy. Ponadto są one praktyczne i zawsze w modzie. Okulary te dostępne są w wersji ze szkłami polaryzacyjnymi.”
OpisModel: 4105 Polaryzacja: Nie |
DodatkowoMateriał oprawek: Plastik |
Zawartość kompletuOkulary Ray Ban |
Producent: Ray Ban
Sklep: Aurore.pl
Cena: 419 zł
Zdjęcie i opis produktu pochodzi ze strony sprzedawcy.
Czym jest seria Gadżety Gentlemana?
Bardzo mi przykro, że na blogu, który zajmuje się męskością, reklamuje się okulary, które z męskością nie mają nic wspólnego. Ja rozumiem reklamy, ale proszę, dobieraj je bardziej rozsądnie…
Zastrzegam, że ja reklamy jasno oznaczam. Nie mam nic wspólnego z tą marką, prócz tego, że lubię ten model okularów odkąd zobaczyłem The Blues Brothers.
Nie widzę w nich nic niemęskiego. Pewnie mamy inny gust.
Wayfarery bardzo dobrze mi się kojarzą. Z takim artystyczno – inteligenckim wizerunkiem. Sprawiłem sobie w zeszłym roku okulary tego typu (niestety nie firmy Ray Ban). Dobrze pasują do moich szerokich brwi. Zabił mnie mój kolega stwierdzeniem, że to są damskie okulary. Nie wiem czy takie przeświadczenie pokutuje jeszcze w Polsce, wszak za granicą noszą je w tej samej ilości chłopaki co dziewczyny. Natomiast nie lubię Aviatorów – wydają mi się strasznie szpanerskie, może kiedyś zmienię zdanie…
Wydaje mi się, że to jest problem polskich mężczyzn, wszędzie doszukują się zniewieścienia i boją się, że stracą na własnej męskości takim dodatkiem. Zupełnie zapominają, iż męskość wynika z innych cech.
Co do Aviatorów, to mam podobne zdanie. Są ciekawe, ale miałbym obawy przed noszeniem takich. Kojarzą mi się z amerykańskimi policjantami.
A ja uważam takie okulary są uniseksy. A takie teorie, że te okulary są niemęskie…Cóż, to już zależy od męskości mężczyzny 🙂
a ja powiem tak, dajmy zarobić autorowi. nie płacimy za fajne treści, przymykajmy oczy. żyjemy gdzie żyjemy. okulary nawet nawet, gdyby nie to że wszyscy je nosza. said as a long life bluesman
Och dziękuję! Jeśli marka Ray Ban przeszukuje internet, może kiedyś wyłapie to i się zgłosi z propozycją współpracy.
„Posiadają one wszystkie charakterystyczne dla oryginału elementy, dzięki czemu pasują do wszystkich kształtów i rozmiarów twarzy.”
To tak jakby napisać, że np. kapelusz pasuje na wszystkie rozmiary i kształty głowy…
Mam 3 pary Wayfarerow, czarne, brazowe i niebieskie 🙂 Ale RB2132 czyli „The New Wayfarer” – te mocno klasyczne troche mi nie pasuja do twarzy. Zdecydowanie moje ulubione.
Ray-bany tak – wayfarery niestety nie. Może jakąś nieproporcjonalną mam twarz, jednak dość kiepsko w nich wyglądam :). Wolę nowsze modele…
Zawsze dużo bardziej podobały mi się Clubmastery.
Racja, są świetne!
Strach pomyśleć,że można się stać gentlemanem za jedyne 419zł
Żaden gadżet nie czyni gentlemana, nawet najlepiej skrojony garnitur u najlepszego krawca. Zawsze to powtarzam. Ta seria wpisów służy czemu innemu.
Fajny gażdżet, no tylko że cena jak na mój portfel to trochę za wysoka.
Mi się podobają ostatnio te okulary, którym można robić zdjęcia czy też nagrywać.
a propos zarzutów o zniewieścienie- też tego nie rozumiem, ja np. cieszę się, gdy mężczyźni dbają o siebie, potrafią się ładnie ubrać, mają swój styl i chciałabym, żeby właśnie tacy mężczyźni stali się wzorem dla innych mężczyzn, pozdrawiam