Portfel pokazujemy raczej rzadko, a jednak jest on niezwykle ważnym akcesorium. Mężczyzna musi go wybrać rozsądnie, gdyż zazwyczaj nie będzie go nosił w torbie, lecz przy sobie. Jeśli trzymamy go w kieszeni spodni lub marynarki, musi być odpowiednio mały, ale wciąż praktyczny i poręczny. Sam jakiś czas temu zrezygnowałem ze standardowej wersji na rzecz portfela takiego, jak ten poniżej. Pozwala na zabranie jedynie najważniejszych kart, dokumentów i złożonej na pół gotówki. To wszystko czego mi potrzeba i wreszcie nie mam wypchanych kieszeni. Dla mnie to był doskonały wybór.
„Jeśli lubisz nietuzinkowe rzeczy, które w dodatku są bardzo praktyczne to nowoczesny portfel marki Royal RepubliQ będzie dla Ciebie idealny. Portfel niewielkich rozmiarów w koniakowym kolorze jest zapinany na zamek błyskawiczny. Wybierz oryginalny krój i jakościowy produkt marki Royal RepubliQ.
- zapięcie: zamek błyskawiczny
- przegródki: kieszeń na monety
- wypełnienie: materiał
- wysokość: 8 cm
- długość: 11,5 cm
- materiał zewnętrzny: skóra
- numer artykułu: RO454C001-708″
Producent: Royal RepubliQ
Cena: € 40
Zdjęcie produktu pochodzi od producenta.
Polski opis został zapożyczony ze strony Zalando.pl.
Czym jest seria Gadżety Gentlemana?
W tekście zostały umieszczone linki w porozumieniu z Zalando.
Bardzo fajną koncepcję na wyszczuplenie portfela ma firma bellroy – http://bellroy.com/ Swoje kosztują, ale moim zdaniem warto.
Całkiem fajne tylko chyba żaden z portfeli nie ma miejsca na drobne – a gdzieś je trzeba trzymać 😉
Nie wydaje Ci się, że wygląda dość kobieco?
Również mam często problem z dużym portfelem. Ciągle odkładam zakup minimalistycznego portfela z trzema przegródkami na karty/dokumenty i jedną większą na banknot. Problemem pozostaną drobniaki, ale nie mam innego zadowalającego pomysłu.
Faktycznie nieco kobiecy, jak się tak przyjżeć 😉
Drobniaki są strasznym problemem. W kieszeni nie cierpię nosić, bo brzęczą. Portfela z kolei czasem nie idzie domknąć hak się tego żelastwa nazbiera.
Mój portfel nie ma tych zewnętrznych przegródek na karty, co jest jego minusem, ale za to ma dodatkową kieszonkę zapinaną na zamek na drobniaki, czym skutecznie konkuruje z powyższym modelem.
Paskudny chochlik internetowy
Nie wydaje się kobiecy. Pamiętaj, że ma rozmiar 8×11.5.
Może chodzi o kolor? Jest zawsze czarny, ale czerń powoli mi się nudzi. Jest fajna, tylko czy trzeba wszystko mieć czarne z obawy przed kolorami?
z obawy przed amatorami cudzych własności?
czerwony, jasno brązowy etc rzuca się w oczy… taka moja pierwsza myśl.
Nie wiem czy to przez sam kolor bo raczej lubię z barwami eksperymentować. Czarnego nigdy bym nie kupił, to fatalny kolor do casualu. Raczej kombinacja rozmiaru, barwy i połysku przynosi mi na myśl złe skojarzenia.
Dla mnie ciemny brąz/ciemny niebieski byłby ok, ale z matowym wykończeniem. Kwestia gustu. Może na żywo też wygląda inaczej – na Zalando wydaje się ciemniejszy i już o wiele bardziej trafia w mój gust. Zresztą, to skóra. Wykończenie można zmyć i zrobić po swojemu 😛
Da się znaleźć fajne, praktyczne (małe!) portfele, ale niestety nie w polskim Internecie.
Bardzo fajny klimat tu panuje, taki Gentlemański 😉 Brakuje tylko zapachu dymu tytoniowego i whisky. Gratuluję Łukaszu.
Ta „damskość” tego portfela wynika chyba przede wszystkim z tego zamka błyskawicznego. Wiele damskich portfeli zamyka się właśnie w taki sposób. Mnie też przywodzi na myśl kosmetyczkę. Aczkolwiek trzeba by było faktycznie zobaczyć na żywo, żeby ocenić. Może autor mógłby zamieścić fotkę swojego, nie reklamową?
Też właśnie przyszło mi do głowy, że mogę go wstawić.
Proszę:
http://bit.ly/portfelLukasza
Łukaszu – o zapach dymu i whisky możesz przecież zadbać samemu 😉
Łukaszu (K) – czerń jednak prezentuje się o wiele bardziej męsko.
Zastanowiłem się nad tym co pisał Tomek Miler i przypomina mi się ważna kwestia. Nietrudno zabrać nawet duży portfel, kiedy nosimy kurtkę, czy marynarkę. Najgorsze są gorące dni lata, kiedy mamy jedynie spodnie i koszulkę/koszulę. Nawet noszenie torby staje się katorgą. Dopiero wtedy naprawdę potrzebujemy minimalistycznego portfela. Ciekawe jak Panowie z klubu bespoke sobie z tym radzą… Albo inaczej – ciekawe jak sobie radzą z gorącem, bo nigdy ich nie widziałem bez marynarek 🙂
Są dobre marynarki bez podszewki na upały. Wystarczy len lub cienka bawełna. Sam nosiłem taką latem w Maroku i sobie chwalę. Minus jest taki, że takie marynarki nie mają wewnętrznych kieszeni.
No i właśnie cała jej przewaga pod względem trzymania tam portfela ucieka.
W takim Maroko pewni szczególnie chciałeś mieć wszystko co ważne jak najbliżej ciała 😉
Do mnie niestety nie przemawia, ale to wina raczej przyzwyczajenia, że portfel musi być na tyle duży by pomieścić np 2 dowody rejestracyjne 😉 Nie zmienia to jednakże faktu, że wyrób Ochnika który aktualnie użytkuje nadal wygląda elegancko, jest bardzo starannie wykonany a przy okazji mieści wszystkie moje „szpeje”.
Ja już zrezygnowałem z noszenia w portfelu dowodu rejestracyjnego. To jedyny dokument, który zachował ten rozmiar i dla niego jednego nie chcę nosić czegoś większego.
Dowód rejestracyjny jest rzeczywiście problemem. Czytałem ostatnio o tym, że można w samochodzie trzymać kserokopię dokumentu podpisaną notarialnie i to wystarczy do kontroli. Czy Panowie słyszeli o takim rozwiązaniu?
Ja nie słyszałem, ale to byłoby trochę zachodu, żeby taki podpis zdobyć. Sam wkładam dowód do kieszeni albo torby, kiedy go potrzebuję i tyle. Nie widzę w tym większego problemu.
Raczej widzę zalety, bo już go nie noszę kiedy nie używam samochodu. Kiedyś zawsze był w portfelu, nawet gdy go nie potrzebowałem.
Niestety, ja z autem się nie rozstaję, a dowód jest mało „życiowy” – jest po prostu za duży, potrzebny sporadycznie. Załatwienia ksera notarialnego to kwestia 20-50 zł, wystawiane od ręki.
Przy mojej skłonności do odkładania rzeczy w różne miejsca, przekładanie dowodu rejestracyjnego z jednego na drugie miejsce jest niczym igranie z ogniem 😉 Nie potrafię się przekonać do noszenia rejestracji luzem, np w kieszeni tylnej spodni a znów nie noszę na tyle często marynarki by mieć podręczną (i bezpieczną) kieszonkę odpowiednich wymiarów. Auto, jedno bądź drugie, użytkuje praktycznie każdego dnia a dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że oba modele mam prawie że identyczne i dopiero muszę spojrzeć na wpisany numer tablicy rejestracyjnej by się połapać który dowód do którego samochodu 🙂 Szkoda, że dowody rejestracyjne nie są wielkości np dowodu osobistego.
@Michał – faktycznie, w takim wypadku ksero może być dobrym rozwiązaniem.
Tylko czy wszystkie doraźne rzeczy da się przy jego pomocy załatwić bez problemów?
Wg. opinii praktyka nie ma z tym problemu. Należy okazać dokument rejestracyjny oraz potwierdzenie zapłaty i ważności OC. W momencie „grubszych” rzeczy, jak stłuczka, wypadek niezbędne może okazać się konieczne doniesienia oryginału do najbliższego komisariatu do kilku dni.
Jakaś tańsza alternatywa? Myślę cały czas o mighty wallet
Oby kiedyś wprowadzno u nas dowody rejestracyjne w postaci karty, takiej jak np. na Ukrainie. Z drugiej strony cieszmy się, że nie musimy nosić dowodu w postaci laminowanej kartki. Ja też niestety jestem strasznie przywiązany do noszenie dowodu rejestracyjnego w portfelu. Taka sytuacja spowodowała, że wybrałem bilod – po jednej stronie wkładam dowód rejestracyjny, po drugiej mam dwie przegródki na karty. W pierwszej noszę dowód osobisty i prawo jazdy, w drugiej kartę płatniczą i ewentaulnie jakąś dodatkową w razie potrzeb. Problem drobnych załatwiłem malutką portmonetką na zamek – ląduje w torbie lub płaszczu, w przypadku braku jednego i drugiego w… Czytaj więcej »
Piękny. Mam portmonetkę tego typu, ale brzydszą. Kiedyś były w Polsce popularne w starczym pokoleniu.
Jak znajdę, porzucę zdjęcie.
A co powiecie panowie na jakiś elegancki klips na banknoty? 😉
Ciekawe, ale nie wiem czy nie zbyt ostentacyjne. W końcu płacąc wyciągamy na wierzch całą gotówkę.
Klips może być interesujący, znacie jakieś przykłady gdzie można kupić?
Michał, w internecie jest parę ciekawych modeli klipsów, poszukaj w google. Bez trudu znajdziesz modele proste i klasyczne jak i modele gdzie klips jest przyczepiony do skórzanej podkładki z nacięciami – można w niej schować dokumenty bądź karty płatnicze. Co do pokazywania całej gotówki – ja raczej nie miałbym tego problemu 🙂
to ja pozowlę sobie polecić portfel, który ma zdecydowanie męski charakter (choć i ten z artykułu, IMHO kwalifikuje się) oraz spokojnie możemy go określić jako.. kompaktowy. Jełśi nie przesadzimy z ilością kart, jest dość płaski, więc mocno nie wystaje z kieszeni spodni:
http://allegro.pl/portfel-meski-skora-naturalna-valentina-in-pell-i4258034835.html
Sam mam trochę inny model portfela tej marki i mogę zdecydowanie polecić za jakoś wykonani i elegancki wygląd. Dość często pojawia się w sklepach TK MAXX.
Problemem w męskim portfelu nie jest bilon, dlatego też uważam że przegroda na bilon nie ma sensu. Przegroda ta a szczególnie jej zatrzask już po kilku dniach deformuje portfel. Gentleman nie musi wyłuskiwać każdorazowo, skrupulatnie grosików z portfela, nie musi ich tez brać z tacki, jeśli uzna że nie zrobi mu to różnicy. Przy większym bilonie którego najczęściej nie jest zbyt wiele, można pojedynczą monetę wrzucić do kieszeni spodni, ewentualnie przekazać dzieciakom na lody, albo małżonce do jej podręcznego sejfu :-). Problematyczne jednak staje się noszenie telefonu, dokumentów pojazdu (dowodu rejestracyjnego, polis itp) którym się poruszamy, naszych dokumentów, wizytownika nie… Czytaj więcej »
Niestety, ale ksero dowodu rejestracyjnego nie wystarczy. Jeździłem tak bardzo długo do wczoraj 🙂 Jest to wymagany dokument – jego brak w razie potrzeby okazania to mandat 50 zł. Policjant powiedział, że ludzie często mają dowód w schowku samochodowym i go nie wyjmują. Ale nie wiem czy tak można, w przypadku kradzieży samochodu co na to ubezpieczyciel, kiedy nie będziemy mieli dowodu rejestracyjnego – chyba, że wystarczy karta pojazdu. Orientuje się ktoś z Was jak to wygląda w praktyce?
Proszę zaznajomić się z naszą ofertą bardzo cienkich a zarazem pojemnych portfeli http://www.slimwallet.pl Sklep powstał dlatego, że zauważyliśmy problem dużych portfeli wypychających kieszenie które przeszkadzają w codziennych czynnościach. Nasze miniaturowe portfele zmieszczą w sobie wizytówki, karty, banknoty i kilka monet. W naszym sklepie internetowym można nabyć portfele, które chronią umieszczone w nim karty kredytowe przed zdalną kradzieżą danych bankowych blokując sygnały radiowe i uniemożliwiając tym samym kradzież pieniędzy.
Takimi właśnie portfelami są portfele firmy Secrid, Dosh, Ogon i Wagner. Są to specjalne portfele które blokują sygnał RDFID, chroniąc nasze pieniądze.
http://www.slimwallet.pl