Po lekturze ostatniej książki Sławomira Kopra z lekkim dystansem podszedłem do jego „Afer i skandali”. Tym bardziej, że tematyka życia prywatnego artystów wydawała się ciekawsza niż polityczne machloje i obyczajowe występki. W dodatku spis treści sugerował, że niewiele nowości znajdzie się w tej publikacji. Jeśli więc kultura światka artystycznego okazała się maratonem, czym mogły być sprawy gospodarcze, polityczne i obyczajowe? Jak się okazuje – niezłym kryminałem!

Przyznaję, że zbyt wcześnie zniechęciłem się do tej serii. „Afery i skandale drugiej Rzeczypospolitej” nadrabiają większość niedociągnięć książki o artystach. Odpowiednio została ograniczona liczba tematów i dobrze dobrana ich różnorodność (są prezydenci, przemysłowcy, pisarze, a także ich żony i kochanki). Można było dzięki temu rozwlec narrację i z każdej sensacji zrobić porywającą opowieść, bez skrótów ani pośpiechu.

Zdaje się, że taki właśnie rodzaj literatury Koprowi pasuje najbardziej. Tym razem mógł dużo miejsca poświęcić na każdą sprawę. Zazwyczaj zaczyna od momentu zbrodni (lub innej kluczowej chwili), a później cofa się, choćby do wieku XIX-go, by wyjaśnić wszelkie istotne dla afery fakty. Bohaterowie są stopniowo przedstawiani, poznajemy ich życie i kierujące nimi motywy. Jeszcze przed ujawnieniem wyroku, możemy sami wydać własny werdykt. Nie ma tu zbytniego natłoku faktów, dat i nazwisk. Jest za to pełna emocji narracja, spokojnie wiodąca do ujawnienia prawdy.

Zabójstwo prezydenta

W ten sposób, jako pierwszą i chyba najciekawszą, poznajemy sprawę pierwszego prezydenta Polski. Gabriela Narutowicza zamordował Eligiusz Niewiadomski, powszechnie uznany za niepoczytalnego. Z jednej strony mamy tutaj wysokiej klasy gentlemana, znanego na świecie naukowca i nikomu nie wadzącego polityka odrodzonej Polski. Z drugiej zaś zamkniętego w sobie artystę, cenionego krytyka sztuki, który chwycił za broń kiedy pół Warszawy grzmiało w brutalnych demonstracjach przeciwko nowemu prezydentowi.

Jak się dowiadujemy, po wykonaniu wyroku śmierci na zabójcy, noworodki masowo otrzymywały imię Eligiusz, w kościołach odprawiano za niego msze, a na jego grobie postawiono (później zdjętą) tablicę z napisem „Bohaterowi Narodu”. Sprawa jest z wielu perspektyw niezwykle ciekawa: zamieszki w stolicy, podburzanie przeciw Narutowiczowi, uznanie Niewiadomskiego za bohatera… Z pewnością nie było po prostu tak, że jakiemuś artyście puściły nerwy, albo zechciał być sławny. Postać zabójcy jest też ciekawa w kontekście toczącej się teraz rozprawy sądowej Andersa  Breivika.

Tajemnice sanacji

W dalszych rozdziałach poruszane są równie znane tajemnice i afery związane z polityką, a konkretnie rządami sanacji. Czytelnik poznaje szczegóły sprawy zaginięcia generała Zagórskiego, które do dziś rozpala wyobraźnię dziennikarzy i historyków. Omawiane są skandale wywołane aresztowaniami przeciwników politycznych i więzieniem ich w nieludzkich warunkach w Brześciu i Berezie Kartuskiej. Zainteresować też może afera związana z samosądami urządzanymi przez oficerów pod dowództwem generała Dąb-Biernackiego. Powyższe epizody rzucają dość mocny cień na Piłsudskiego i jego otoczenie. Dla ówczesnych były szokiem, a dla poszkodowanych koszmarem.

Koper skupia się tutaj nie tylko na politycznym wymiarze tych wydarzeń. Stara się nakreślać realia i charakterystyki głównych aktorów. Cenne jest to, że ich historie nie kończą się na opisywanych aferach, a dociągnięte są aż do ich śmierci, czasem już w następnych latach, niekiedy w na wojnie, albo w okresie PRL-u.

Obyczaje

Ważne miejsce w „Aferach i skandalach” zajmują sprawy obyczajowe. Poruszane są w kontekście Boya Żeleńskiego (trzeba przyznać, że to chyba najsłabszy rozdział), prezydenta Mościckiego oraz mniej znanej pani Gorgonowej. Historia drugiego, skandalicznego małżeństwa głowy państwa jest rysowana na wzór melodramatu: miłość ponad wszystko, mimo sprzeciwu społeczeństwa. Miłość, którą rozdzieliło dopiero sprowadzenie szczątków pary do Polski ze Szwajcarii i pochowanie ich w różnych miejscach.

Prawdziwym kryminałem jest natomiast opowieść o zabójstwie Elżbiety Zaremby. Jest to historia pełna niedomówień i spekulacji, w której o zabicie córki architekta oskarżono jego kochankę, Ritę Gorgonową. Mamy tu romans z Chorwatką, kłótnie rodzinne, spory o pieniądze i zbliżające się rozstanie. Na poszlakach oparto wyrok skazujący na śmierć, później zamieniony na więzienie. Cierpieli jednak wszyscy bohaterowie dramatu, do swoich ostatnich dni. Ale czy to ona zabiła, wciąż nie ma stu procentowej pewności…

Gospodarka

Interesujące są również afery gospodarcze. Czytelnik ma okazję poznać sprawę Frankopolu, a bardziej szczegółowo Żyrardowa. W tym ostatnim, dyrektor fabryki został zamordowany przez byłego pracownika. Dyrektor nie był jednak świętym człowiekiem: wyzysk pracowników, działalność na szkodę państwa, oszustwa gospodarcze… Zresztą, sami sprawdźcie.

„Afery i skandale drugiej Rzeczypospolitej” Sławomira Korpa, wydane przez Bellonę, to godne polecenia czytadło historyczne. Myślę, że jeśli kogoś interesują realia II RP od strony obyczajowej, a nie zwykł czytać naukowych książek na ten temat, to praca Kopra będzie doskonałą alternatywą.

Sławomir Koper, Afery i skandale drugiej Rzeczypospolitej, Bellona, Warszawa 2011.