Zastanawialiście się kiedyś jakie są różnice między żyletkami do golenia? Czy ich cena lub marka mówią coś o jakości? Jak to się ma do komfortu golenia? Ja się zastanawiałem, więc postanowiłem to sprawdzić. Zapraszam do wyników testu.
Zastanawialiście się kiedyś jakie są różnice między żyletkami do golenia? Czy ich cena lub marka mówią coś o jakości? Jak to się ma do komfortu golenia? Ja się zastanawiałem, więc postanowiłem to sprawdzić. Zapraszam do wyników testu.
Wprawdzie można zauważyć wśród mężczyzn modę na brodę lub kilkudniowy zarost, lecz gładko ogolona twarz, to wciąż klasyk elegancji. Niestety czasami po goleniu występują podrażnienia na skórze, zaczerwienienia czy nawet zacięcia. Nie dość, że wygląda to źle, to jeszcze sprawia dyskomfort i zniechęca do samego golenia. Na szczęście istnieją proste zabiegi mogące temu zapobiec.
Choć mam już swój ulubiony sposób golenia na mokro, zawsze zastanawiałem się czy na pewno jest on najlepszy. Postanowiłem więc uciąć domysły i możliwie dokładnie porównać kilka maszynek. Po tym teście już wiem co goli lepiej.
Jeśli śledzicie uważnie blogowe wpisy o goleniu, wiecie, że od dawna już przymierzam się do wypróbowania golenia brzytwą. Jest to tak bardzo odmienny sposób golenia, że ciągle nie mogę się na niego zdecydować. Zwłaszcza, że porządny zestaw to całkiem spory koszt. Małymi krokami jednak zmierzam do celu. Chwyciłem za brzytwę na wymienne ostrza (żyletki) i…
Wielu z Was mogło przejść taką drogę jak ja: pierwsze próby z jednorazówkami i piankami do golenia – ucieczka do maszynek elektrycznych – ??? załamanie rąk, bo nie ma gdzie dalej uciekać, a golenie to wciąż przykry obowiązek. Łatwo można wówczas uznać, że kilkudniowy zarost to fajny styl. Można też szukać dalej, tym razem robiąc…