Każdy z nas podróżuje od czasu do czasu koleją. Każdy też doskonale wie ile taka podróż daje możliwości pokazania swoim zachowaniem klasy albo wręcz przeciwnie, zupełnego nieokrzesania. Jeśli chcemy, żeby przejazdy pociągiem należały do przyjemnych, lepiej przestrzegać tych zasad.

Początek podróży pociągiem.

Seria Gentleman w podróży

Mamy tendencję do narzekania na wszystko dookoła, w tym na stan naszego taboru kolejowego. Osobiście uważam, że nie jest aż tak źle i z roku na rok podróż pociągiem jest coraz wygodniejsza. To, co powinno nas zainteresować to nasze własne zachowanie, które może uprzyjemnić wszystkim wyprawę albo ją drastycznie uprzykrzyć. Wychodząc z założenia, że dobry przykład szybko się szerzy, weźmy sobie do serca choćby tę krótką listę zasad.

1. Wejście

Przede wszystkim nie pchaj się do wagonu. Często widać jak ludzie kłębią się i przepychają przy wejściach, choć w pociągu obowiązują miejscówki. A przecież osoby, czekające cierpliwie na swoją kolej, odjadą o tym samym czasie. Żeby skrócić proces poszukiwania miejsca sprawdź dobrze czy wsiadasz do właściwego wagonu i z dobrego końca.

Pewien problem jest w składach, w których nie obowiązują miejscówki. Wówczas przepuszczanie wszystkich byłoby nonsensem, ale również przepychanie się łokciami nie licuje z godnością gentlemana. Wystarczy, że będziesz poruszał się wraz z grupą, a przy samym wejściu wpuścisz przed siebie stojącą obok kobietę albo dwie. To miły, ale nie przesadzony gest.

2. Pomocna dłoń

Pamiętaj też, żeby zwrócić uwagę czy komuś nie trzeba pomóc z wniesieniem ciężkiej walizki albo podać ręki przy wsiadaniu lub wysiadaniu. Nasze pociągi mogą być bowiem „nie do zdobycia” dla osób starszych i tych, z niepełnosprawnościami.

3. Bilety i dyskusje

Czasem okazuje się, że ktoś siedzi na Twoim miejscu albo twierdzi, że to, które sam zajmujesz, należy do niego. Przede wszystkim zachowaj spokój. Nieraz w takich momentach przesadzamy z emocjami, a potem okazuje się, że sami popełniliśmy błąd. Bezprawnie zajęte miejsce zwolnij przepraszając za pomyłkę, natomiast będąc po drugiej stronie obróć sprawę w żart. Gdyby natomiast konflikt był trudniejszy do rozwiązania, zamiast wszczynać kłótnie, poszukaj konduktora.

pociag3

4. Powitanie

Wchodząc do przedziału powinniśmy przywitać się z obecnymi, ponieważ będziemy podróżowali razem nawet przez kilka godzin. W wagonach bezprzedziałowych wystarczy pozdrowić osobę siedzącą obok. Uprzejmość nie nakazuje natomiast przedstawiania się nikomu. Wychodząc robimy to samo, jednak nie musimy jeśli wcześniej, przy wejściu nikt nie odpowiedział na nasze powitanie. Dawniej radzono jednak, żeby żegnać się gdy w przedziale jest choćby jednak dama, bez względu na wcześniejsze zachowanie.

5. Bagaże

Sam dbaj o to, żebyś był w pełni samowystarczalny w manewrowaniu swoimi bagażami. Zdarza się jednak, że słabsza kobieta, osoba starsza lub z niepełnosprawnością nie poradzi sobie z wrzuceniem swojej walizki na wysoko zawieszoną półkę. Gentleman zawsze powinien być gotów nieść pomoc w takiej sytuacji. Dlatego po wejściu do przedziału nie udawaj, że nie widzisz współpasażerów. Nie czekaj na ich prośbę o pomoc, ale też nie chwytaj bez pytania ich rzeczy. Po prostu uprzejmie zaproponuj swoją pomoc. To samo dotyczy wysiadania. Najlepiej zapytać zanim pomyśli o tym osoba w potrzebie.

Taki gest stawia nas w pozytywnym świetle, a przy okazji może być pierwszym krokiem do późniejszej rozmowy.

6. Niewidzialny pasażer

Nigdy nie ukrywaj wolnych miejsc! Praktyka wmawiania ludziom, że na miejscu obok ktoś siedzi, tylko właśnie wyszedł, jest jedną z najgorszych w pociągach i zasługuje na pełne potępienie.

Zupełnie nieludzkim, niekulturalnym zwyczajem jest, jak to czynią niektórzy, skrywanie wolnych miejsc [w przedziale].

7. Nawiązywanie kontaktów

Różni ludzie różnie podchodzą do interakcji ze współpasażerami i zdecydowanie musimy to uszanować. Jedni z nas lubią rozmawiać nawet z nieznajomymi o błahostkach. Wówczas podróż mija im szybciej. Natomiast inni w ogóle za tym nie przepadają. W samej rozmowie nie ma nic złego, a nawet chwali się umiejętność prowadzenia niezobowiązujących konwersacji. Niemniej gentleman musi umieć wyczuć u innych niechęć do rozmowy, a z drugiej strony musi umieć grzecznie powiedzieć, że nie ma ochoty na wymianę zdań.

W międzywojniu dodatkowo radzono:

Należy się jedynie wystrzegać i nie wyjawiać zbyt wiele szczegółów swego życia, nigdy bowiem niewiadomo, kim jest ów sympatycznie wyglądający współpasażer.

Warto pamiętać i o tym, choćby prowadząc rozmowy przez telefon.

8. Telefon

W dzisiejszych czasach jesteśmy bardzo przywiązani do naszych telefonów i nie sposób pozbyć się ich na czas podróży. Szkoda, ponieważ głośno prowadzone rozmowy w przedziale (à propos wyjawiania tajemnic nieznajomym!) i dzwonki wybudzające próbujących się zdrzemnąć pasażerów potrafią poważnie zirytować.

Przede wszystkim już wieczorem powinniśmy wyciszyć telefon, a jeśli dzwoni często, to również w ciągu dnia. Krótkie, kilkunastosekundowe rozmowy można przeprowadzić po cichu na miejscu. Więcej zamieszania byłoby bowiem z wychodzeniem i wracaniem na fotel. Niemniej każdą dłuższą rozmowę należy przeprowadzać poza przedziałem.

9. W towarzystwie

Bywa, że podróżujemy ze znajomymi albo takich spotykamy w pociągu. Pamiętajmy wówczas, że nie jesteśmy jedynymi pasażerami. Siądźmy możliwie blisko siebie, ewentualnie poprośmy kogoś z przedziału o zamianę miejsc tak, żebyśmy mogli rozmawiać ciszej i nie angażować pozostałych podróżnych. Bardziej żywiołowe rozmowy lepiej prowadzić na korytarzu lub w WARSie.

W pociągu.

10. Jedzenie

Pewnie każdy z nas ma jakieś doświadczenia z towarzyszami podróży raczącymi się wonnym posiłkiem w przedziale. Nie należy to do wielkich przyjemności, a co więcej, jest to problem nękający kolej bodaj od początku jej istnienia:

„O ile się zabiera w drogę żywność, trzeba pamiętać o tem, by była tak zapakowana, aby sam proces jedzenia nie budził wstrętu w sąsiadach. Rozrywanie brudnemi palcami kawałków mięsa, wydobytych z tłustego papieru, jest wysoce nieapetyczne. Trochę estetyki i staranności uczyni z nas bardziej pożądanych towarzyszy podróży”. [M. Vauban i M. Kurcewicz]

Przede wszystkim zwróć uwagę na to, czy Twoje jedzenie ma neutralny zapach i czy można je zjeść nie brudząc się przy tym.

11. Alkohol

Aż szkoda, że trzeba o tym pisać, ale nie każdy wpadnie na to, że alkoholu w pociągu się nie pije! Niektórzy myślą, że potrafią wypić w przedziale piwo tak, żeby nikt nie zwrócił uwagi. Natomiast ich „psssst” przy otwieraniu puszki, a potem unoszący się zapach piwa zdecydowanie odrzuca. I nie dotyczy to tylko piwa, lecz również innych rodzajów alkoholu. Człowiek z klasą potrafi zapanować nad sobą i poczekać na bardziej dogodne warunki do wypicia czegoś mocniejszego.

12. Palenie

To samo dotyczy palenia tytoniu (oraz e-papierosów, cokolwiek o nich się dobrego nie mówi). W naszych pociągach już obowiązuje zakaz palenia, ale nadal niektórzy nie potrafią wytrzymać bez dymka. Uważam, że tutaj należy pracować nad samokontrolą, a nie szukać miejsc, w których można niezauważenie sobie zapalić.

Są natomiast kraje, w których można palić w przedziałach. Dodam zatem w tym miejscu zasadę obowiązującą u nas dawniej: jeśli chce się zapalić jako pierwszy, uprzejmie jest wcześniej zapytać pozostałych czy im to nie będzie przeszkadzało. Osoba niepaląca nie powinna co prawda siadać w przedziale dla palących i żądać niepalenia, ale gentleman najwyższego sortu, choć bez aprobaty, uszanowałby i tę prośbę.

13. Strój

Niektórym wydaje się, że w podróży są incognito, ale to nie prawda. Nie dość, że możemy spotkać znajomych, to nadal swoim wyglądem kształtujemy to, jak ludzie nas postrzegają. Już pomijam higienę osobistą, która powinna być dla wszystkich oczywista, ale zakładanie byle jakich ubrań, które mają co prawda sporo wspólnego z komfortem, ale nic z estetyką jest błędem. Należy szukać czegoś pośredniego.

Kiedyś ludzie byli jeszcze bardziej wymagający:

Zdejmowanie marynarki, kołnierzyka, obuwia czyni człowieka niepożądanym współpasażerem.

Ale i dzisiaj nie wolno ściągać koszulki, czy rozpinać spodni. Buty też lepiej wybrać na tyle wygodne, żeby wytrzymać w nich do końca podróży, ewentualnie luzując sznurowadła.

14. Empatia

W pociągu możemy trafić na mnóstwo innych problemów. Ze wszystkimi jednak sobie spokojnie poradzimy, jeśli tylko wykażemy się empatią. To ona uchroni nas od konfliktów i pomoże współpasażerom. Przyda się przy takich błahostkach jak otwieranie okien, drzwi, włączanie światła, przechodzenie przez przedział itd. itd.

Tutaj mam drobną anegdotę z własnego doświadczenia: dojeżdżałem do swojej stacji siedząc przy oknie w wagonie bez przedziałów. Nie mogłem wstać i się ubrać dopóki siedział obok drugi pasażer, który jechał dalej. Uznałem, że spokojnie poczekam, żeby później nie wystawać na korytarzu w gronie niecierpliwców. Nagle osoba siedząca obok zwyczajnie zapytała mnie czy nie chciałbym się ubrać, bo może zrobić mi miejsce przesiadając się! Ten drobny gest bardzo ułatwił mi wysiadanie, a odbył się niemal zerowym kosztem dla współpasażera, z którym wcześniej nie zamieniłem nawet dwóch zdań. To właśnie nazywam empatią i okazaniem klasy.

Dzieci

Na koniec jeszcze jedna zasada od Rościszewskiego. Zdaje się, że ten problem wciąż istnieje.

„Trzeba zawsze ściśle oznaczać wiek dziecka i nie ujmować mu lat dla zapłacenia mniejszej ceny za bilet. Niestety, większość podróżnych dopuszcza się tej malwersacyji, która nie jest niczem innem, jak pospolitem oszustwem. Postępek taki równa się przywłaszczaniu cudzej rzeczy, znalezionej na ulicy, a przecież nic to innego, jak normalna kradzież!”

Znacie jeszcze jakieś drażniące albo godne naśladowania zachowania pasażerów kolei?

Źródła:
M. Rościszewski, Księga obyczajów towarzyskich, Lwów – Złoczów 1905.
M. Vauban, M. Kurcewicz, Zasady i nakazy dobrego wychowania, Warszawa 1928.
I. Stypianka, Sztuka uprzejmości. Zasady i formy dobrego wychowania, Poznań 1938.